Zrobił z psa "żywą tarczę". Strzelał aż zwierzę straciło wzrok i nie mogło uciekać
Polska
Strzelał z wiatrówki do psa aż do momentu, kiedy stracił on wzrok i nie mógł uciekać. Połowa z pięćdziesięciu pocisków utkwiła w głowie zwierzęcia, które najprawdopodobniej nigdy nie odzyska wzroku. Śrut odnaleziono w szyi i niemal całym tułowiu psa. Bezpański kundel z Komorników, tymczasowo nazywany "Czarnym", jest młody i silny, ale będzie potrzebował nowego domu.