"Uprzątniecie zniszczeń może zająć miesiące lub nawet kilka lat"
Świat
- Nie da się dotrzeć do niektórych miejscowości, ponieważ drogi są zalane i służby nie mogą przejechać ciężkim sprzętem - poinformował korespondent Polsat News, Tomasz Lejman. - Jedyną szansą na ewakuacje mieszkańców są obecnie śmigłowce, ale jest ich niewystarczająca ilość - dodał. Przekazał, że mieszkańcy obawiają się, iż kwestia uprzątnięcia zniszczeń może zająć miesiące lub nawet kilka lat.