Upadek reżimu Baszara al-Asada. "Nowa władza w Syrii broni praw mniejszości"
Świat
- Nowa władza w Syrii pod przywództwem Abu Muhamada al-Dżaulaniego, jak na razie udowadnia, że to, co zapowiadała jest prawdą - powiedział pracownik organizacji humanitarnej We Are Superheroes Pierre Le Corf z Aleppo w programie "Dzień na Świecie". Jak dodał, rebelianci bronią praw mniejszości, nie ma strat w ludności cywilnej. - Ludzie chcą być razem, są zjednoczeni - podkreślił Le Corf. W niedzielę rano rebelianci islamskiej organizacji Hajat Tahrir asz-Szam zdobyli stolicę kraju - Damaszek. Tym samym w Syrii upadł reżim Baszara al-Asada.