"Raport". Fabryka rosyjskich trolli. Wulgarna narracja o faszystowskiej Ukrainie
Polska
Zamknięta internetowa grupa, która zrzesza niemal 1700 osób - dotarli do niej dziennikarze "Raportu" Monika Gawrońska i Jacek Smaruj i przez kilka tygodni obserwowali proputinowską propagandę. W grupie, która sama nazywa się trollami, jej użytkownicy piszą o wybawcach z Rosji, a ich narracją jest opowieść o faszystowskiej Ukrainie. Szczegóły są zbyt wulgarne, by można je zacytować w całości.