Protest w Luksemburgu. Związkowcy "zawiesili" działanie TSUE
Świat
- Wygląda to tak jakbyśmy byli na granicy z Białorusią - mówił w piątek o podjętych przez policję z Luksemburga zabezpieczeniach lider "Solidarności" Piotr Duda. - Petycji nie odbierają. Wczoraj umówiliśmy się, że odbiorą petycję. Zostawiliśmy ją więc w tym płocie, który bardziej przydałby się na naszej granicy z Białorusią. Można by go pożyczyć. Przydałby się - mówił Piotr Duda. - Tak nas traktują. Najpierw podejmują jednoosobowo decyzje de facto o likwidacji tysięcy miejsc pracy, a później tchórze nie chcą wyjść odebrać petycji. Zostawiliśmy im petycję i zabezpieczenie zamknięcia tego Trybunału Niesprawiedliwości - dodał związkowiec.