Pracownicy dostali wielkie premie świąteczne. Właściciel uznał, że to oni są fundamentem firmy
Biznes

Właściciel amerykańskiej firmy początkowo rozważał przyznanie wielkich premii sobie i zarządowi. W końcu jednak uznał, że wprawdzie to on "steruje łodzią, ale oni (pracownicy) wiosłują i od nich zależy jak szybko płynie". Nagrody bożonarodzeniowe dostali wszyscy pracownicy - 198. Średnia premii wyniosła 50 tysięcy, a największa 270 tys. dolarów.