Poeta oskarża o molestowanie wysoko postawionego hierarchę z Wrocławia. "Wsunął rękę pod moją kołdrę"
Polska
"Zaproponowano mi, żebym został na noc. Trafiłem do niewielkiego pokoiku i położyłem się spać. Po pewnym czasie, bez pukania wszedł jakiś mężczyzna" - powiedział "Super Expressowi" warszawski poeta Karol Chum, który twierdzi, że był molestowany przez jednego z hierarchów z Wrocławia. Do opisywanych zdarzeń miało dojść około 30 lat temu. Kuria bada sprawę.
Komentarze