Najdroższa nysa na świecie. 33-letnie auto w cenie luksusowej limuzyny
Moto
Radny ze Szczebrzeszyna (woj. lubelskie) zaoferował na przetargu za 33-letnie auto 100 tys. zł. Komisja przetargowa dwa razy dopytywała, czy nie ma pomyłki i dwa razy uzyskała odpowiedź twierdzącą. Dlaczego radny chce zapłacić aż tyle? - tego dowiedział się reporter Polsat News Piotr Kuśmierzak.