Kierowca TIR-a wywalczył 62 tys. zł dodatku za spanie w kabinie. Teraz jest bankrutem
Moto
Zawodowy kierowca prawomocnie wygrał spór z pracodawcą o dodatek za spanie w kabinie samochodu i w 2015 r. dostał 62 tys. zł. Firma złożyła jednak kasację, a Sąd Najwyższy uznał ją za zasadną. Trzy lata po przelaniu pieniędzy zapadł nowy wyrok, pogrążający kierowcę. Piotr Mania ma bowiem zwrócić je z odsetkami. Dziś to 93 tys. zł, kwota z każdym dniem rośnie. Materiał "Interwencji" Polsatu.