Groby na podwórkach, ciągły lęk i bombardowania. Relacja z ucieczki z Mariupola
Świat
- Nie wszyscy mieli w sobie tą wewnętrzną siłę, słyszałam o starszych osobach, które wieszały się na własnych balkonach - mówi pani Oksana, której wraz z rodziną udało się wyjechać z Mariupola. W przerażającej, ale i poruszającej relacji o życiu w oblężonym mieście, ciągłym strachu i ucieczce od wojny pani Oksana wraz z córką Anastazją wyjawiają, jak z ich perspektywy wygląda obecnie Ukraina.