"Granica dziurawa jak sito", "stan wyjątkowej głupoty". Posłowie PiS i KO o kryzysie migracyjnym
Polska
- Stan wyjątkowy wprowadzono jako odpowiedź na stan wyjątkowej głupoty części opozycji, która próbowała wykorzystywać politycznie kryzys na granicy polsko-białoruskiej - ocenił w środowym "Gościu Wydarzeń" Jan Kanthak, polityk Solidarnej Polski (klub PiS). Z kolei Aleksandra Gajewska z Koalicji Obywatelskiej oceniła, że "mamy granicę dziurawą jak sito".