Bartłomiej Sienkiewicz w "Graffiti": Donald Tusk szukał ekipy słoni, ale bojowych
Polska
- Władza pod taką presją zużywa szybciej niż byłem w stanie przewidzieć - wyjaśnił Bartłomiej Sienkiewicz, który zostawił tekę ministra i kandyduje do Parlamentu Europejskiego. - Po drugie, Tusk szukał ekipy słoni, ale bojowych - dodał nawiązując do własnych słów, w których nazwał PE "cmentarzyskiem politycznych słoni". Jak przekazał Sienkiewicz, to może być najważniejsza kadencja.