Aleksander Doba zmarł na szczycie Kilimandżaro. "Mówił, że jest szczęśliwy"
Świat
- Olek krzyczał "Afryka dzika", mówił, że jest w świetnej formie. Nie miał objawów choroby wysokościowej - powiedział polsatnews.pl Łukasz Nowak, założyciel Klubu Podróżników Soliści, który organizował wyprawę na Kilimandżaro. Podczas niej zmarł w poniedziałek podróżnik Aleksander Doba. Stało się to na szczycie tej góry. Jak dodał Nowak, wśród prawdopodobnych przyczyn zgonu może być zawał serca.