Zdenerwował się na członków Białego Domu. Starszy mężczyzna musiał odreagować

Starszy mężczyzna zdenerwował się na prezydenta USA Donalda Trumpa i jego współpracownika Elona Muska. 83-latek postanowił porysować kilka samochodów Tesli, aby dać upust swojej złości. W rozmowie z jedną z amerykańskich gazet dalej obrażał członków Białego Domu i stwierdził, że sam incydent był "nieporozumieniem".
83-letni Victor Divergilio doprowadził do wyrządzenia szkód o wartości 23 tys. dolarów. Mężczyzna zarysował pięć samochodów Tesla w centrum handlowym Roosevelt Field Mall w Garden City w USA.
Jak podał amerykański "New York Post", powodem takiego zachowania Divergilio było jego zdenerwowanie na Donalda Trumpa i Elona Muska. Mężczyzna podczas incydentu krzyczał niecenzuralne zwroty w kierunku amerykańskiego prezydenta i miliardera.
W wywiadzie dla gazety stwierdził, że "to wszystko było wielkim nieporozumieniem".
Zdenerwował się na Elona Muska. Mógł zrobić coś gorszego
Divergilio udzielił krótkiego wywiadu dla "New York Post". 83-latek powiedział, odnosząc się do Elona Muska, że "gdyby zrobił coś przeciwko niemu, nie byłoby to po prostu zadrapanie samochodów". Podkreślił przy tym, że nie jest fanem miliardera.
ZOBACZ: Trump o spotkaniu z Zełenskim. "Myślę, że jest gotowy oddać Krym"
- Musk jest właścicielem Tesli, tak, zostanie wyrzucony pod koniec miesiąca - stwierdził, dodając kolejne wulgarne słowa pod adresem współpracownika Trumpa.
Jak poinformowała gazeta, mężczyzna został postawiony w stan oskarżenia, a miejscowy sąd zobowiązał go do poddania się ocenie zdrowia psychicznego. 83-latek nie przyznał się do zarysowania elektrycznych samochodów.
Czytaj więcej