Kreml mówi o "imperatywie". Stawia warunki ws. zakończenia wojny

Rosja pozostaje nieugięta jeśli chodzi o kwestie zakończenia wojny. Siergiej Ławrow, szef rosyjskiego MSZ, powiedział, że "imperatywem" jest uznanie przez społeczność międzynarodową okupowanych terenów za rosyjskie. Dodał też, że wykluczenie Ukrainy z członkostwa w NATO powinno być "zapisane w prawie".
Siergiej Ławrow, szef rosyjskiego MSZ oznajmił, że stanowisko Rosji w sprawie "uregulowania" konfliktu w Ukrainie nie zmieniło się.
"Imperatywem jest uznanie przez społeczność międzynarodową, że Krym, Sewastopol, Doniecka Republika Ludowa, Ługańska Republika Ludowa, Chersońszczyzna i Zaporoże należą do Rosji" - powiedział w wywiadzie dla brazylijskiego dziennika "O Globo".
Ławrow powtórzył także żądanie dotyczące niewstąpienia Ukrainy do NATO. Dodatkowo, szef rosyjskiego MSZ określił rząd w Kijowie jako "reżim neonazistowski" i domagał się "przezwyciężenia skutków" objęcia władzy w Ukrainie przez siły proeuropejskie. Powtórzył także nieprawdziwe twierdzenia o rzekomym niszczeniu języka i kultury rosyjskiej w Ukrainie.
ZOBACZ: Sensacyjna propozycja USA dla Rosji. Ławrow: Nic nie otrzymaliśmy
Rosja chciałaby, żeby wykluczenie członkostwa Ukrainy w NATO i uznanie okupowanych ziem za Rosyjskie były bezterminowe i "zapisane w prawie".
Ławrow w brazylijskich mediach. Stawia warunki
"Na agendzie jest demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy, zniesienie sankcji, pozwów sądowych i nakazów aresztowania, oddanie zamrożonych na Zachodzie aktywów rosyjskich" - dodał Ławrow, powtarzając sformułowania, którymi Rosja uzasadniła swoją napaść na Ukrainę w lutym 2022 roku.
"Będziemy też dążyć do uzyskania solidnych gwarancji bezpieczeństwa dla Federacji Rosyjskiej w odniesieniu do zagrożeń, które tworzy wroga działalność NATO, Unii Europejskiej i poszczególnych państw członkowskich na naszych granicach zachodnich" - oznajmił szef rosyjskiego MSZ.
ZOBACZ: Rubio zadzwonił do Ławrowa. Amerykanie ujawniają, o czym rozmawiali
W Moskwie rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapewnił w poniedziałek o chęci Rosji do bezpośrednich negocjacji z Ukrainą "bez warunków wstępnych". Zastrzegł jednak, że "sygnał o gotowości do bezpośrednich rozmów powinien wyjść od Kijowa".
Czytaj więcej