Sensacyjna propozycja USA dla Rosji. Ławrow: Nic nie otrzymaliśmy

Siergiej Ławrow zabrał głos w sprawie amerykańskiej propozycji przejęcia kontroli nad Zaporoską Elektrownią Atomową. - Rosja nie otrzymała żadnej amerykańskiej oferty - powiedział szef rosyjskiego MSZ. Podkreślił jednocześnie, że nie sądzi, aby "jakakolwiek zmiana w tej sprawie była możliwa". Według mediów wytwarzana energia w elektrowni miałaby być dostarczana do obu stron konfliktu przez USA.
Szef rosyjskiego MSZ w wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej CBS News stwierdził, że "Rosja nie otrzymała żadnej amerykańskiej oferty" w sprawie eksploatacji zaporoskiej elektrowni atomowej.
Siergiej Ławrow odniósł się w ten sposób do ostatnich medialnych doniesień dotyczących zaangażowania Białego Domu w przejęcie placówki.
Jak ustalił "Bloomberg", administracja Trumpa oczekuje, aby Rosja wycofała swoje wojska z terenu elektrowni jądrowej w Zaporożu. Obiekt miałby przejść pod kontrolę Stanów Zjednoczonych, a energia tam wytwarzana trafiałaby do obu stron konfliktu.
- Nie sądzę, żeby jakakolwiek zmiana była możliwa - podkreślił współpracownik Putina.
Oprócz tego rosyjski minister stwierdził, że "Rosja będzie nadal atakować miejsca wykorzystywane przez ukraińskie wojsko, zagranicznych bojowników i instruktorów wojskowych wysłanych przez Europę".
USA wprowadzą nowe sankcje na Rosję? "Skazanie na kolejne lata wojny"
Sytuacje negocjacyjną w sprawie zakończenia wojny Ukrainie skomentował sekretarz stanu Marco Rubio. Jak powiedział w wywiadzie dla telewizji NBC, "prezydent Trump nie nałożył dotąd sankcji na Rosję, bo pogrzebałoby to szanse rozmów i skazało nas na kolejne dwa lata wojny".
ZOBACZ: "Walki wciąż trwają". Nowe informacje Ukrainy z Kurska
Zapowiedział jednocześnie, że nadchodzący tydzień będzie kluczowy i zdecyduje, czy USA nadal chcą się angażować w mediację konfliktu. Stwierdził przy tym, że tylko USA i prezydent Trump są w stanie zbliżyć obie strony i że zasługują na pochwały ze względu na włożony wysiłek w rozmowy.
- Te ostatnie kilka kroków tej podróży zawsze będzie najtrudniejsze, ale musi się to stać wkrótce. Nie możemy kontynuować, jak powiedziałem, poświęcania czasu i zasobów na ten wysiłek, jeśli nie przyniesie to rezultatów. Tak więc ostatni tydzień naprawdę był poświęcony ustaleniu, jak blisko są te strony i czy są wystarczająco blisko, aby zasługiwało to na dalsze inwestowanie naszego czasu jako mediatora" - powiedział sekretarz stanu.
Współpracownik Trumpa zaznaczył, że nadchodzący tydzień będzie "krytyczny", i będzie to tydzień, "w którym musimy podjąć decyzję, czy jest to przedsięwzięcie, w które chcemy nadal być zaangażowani".
Sergiej Ławrow o powrocie biznesu USA do Rosji: Przyjrzymy się temu
Pytany o sprawę zniesienia amerykańskich sankcji na Rosję, szef rosyjskiego MSZ pozostał przy swoich wcześniejszych słowach, że nie zależy mu na zniesieniu restrykcji, bo rosyjska gospodarka jest dzięki nim silniejsza i bardziej samowystarczalna.
ZOBACZ: Trump grozi Putinowi. Padły słowa o "wtórnych" sankcjach
Ostrzegał też, że jeśli amerykańskie firmy będą chciały wrócić do Rosji, może się okazać, że "ich miejsce jest zajęte przez rosyjskich lub zagranicznych inwestorów".
- Jeśli amerykańskie firmy chciałyby przybyć do miejsca, które nie jest jeszcze zajęte, jeśli chcą zaproponować projekt, nowy projekt w dodatku do poprzednich powiązań biznesowych, to oczywiście przyjrzymy się temu. A jeśli znajdziemy wspólnotę naszych interesów, myślę, że naturalne byłoby, żebyśmy razem zaczęli interesy - zaznaczył Ławrow.
Czytaj więcej