Seniorzy znów poszkodowani? Kolejna waloryzacja wywołuje niedowierzanie

Tegoroczna waloryzacja emerytur przyniosła podwyżkę świadczeń o 5,5 proc. Choć wielu emerytów liczyło na więcej, przyszły rok może ich rozczarować jeszcze bardziej - wszystko przez niepokojące dane dotyczące inflacji i wynagrodzeń.
Emeryci od marca otrzymują wyższe świadczenia. Podwyżka wyniosła 5,5 proc. i była niższa niż ta sprzed roku. W efekcie minimalne świadczenie emerytalne wzrosło z poziomu 1780,96 zł brutto do 1878,91 zł brutto, co oznacza wzrost o 97,95 zł.
Wielu świadczeniobiorców poczuło się rozczarowanych, spodziewając się znacznie wyższych kwot na kontach. Tymczasem pojawiają się prognozy, według których w 2026 roku sytuacja może być jeszcze mniej korzystna.
Inflacja i wynagrodzenia. Podstawowe czynniki wpływające na waloryzację
Zasady waloryzacji emerytur są ściśle określone. Coroczna korekta wysokości świadczeń zależy przede wszystkim od poziomu inflacji oraz realnego wzrostu wynagrodzeń. Wskaźniki te ustala Główny Urząd Statystyczny (GUS), a ich wartość ma bezpośrednie przełożenie na waloryzację rent i emerytur.

W marcu 2025 roku GUS podał, że inflacja wyniosła 4,9 proc., a realny wzrost wynagrodzeń - 7,7 proc. Przy założeniu, że wartości te utrzymałyby się przez cały rok, emerytury w 2026 r. zostałyby podniesione o 5,43 proc. To mniej niż tegoroczna waloryzacja. Choć różnica wynosi zaledwie 0,07 punktu procentowego, dla wielu seniorów liczy się każda złotówka.
System wymaga zmian
Przy obecnych uwarunkowaniach gospodarczych powiązanie waloryzacji jedynie z inflacją i wzrostem płac może nie odpowiadać realnym potrzebom starszych osób - szczególnie tych, które otrzymują świadczenia na minimalnym poziomie. System waloryzacji w obecnej formie nie uwzględnia specyfiki wydatków seniorów. Koszty leków, usług medycznych czy energii często rosną szybciej niż średni poziom inflacji.
ZOBACZ: Ile naprawdę wynosi emerytura w Polsce? ZUS podaje liczby
Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów (PZERiI) wyraża niepokój. W ocenie związku obecny mechanizm nie uwzględnia realiów życia starszych osób, przez co rzeczywista wartość ich emerytur może się obniżać - mimo formalnego wzrostu świadczeń.
Ile zyskają emeryci?
Dla seniorów najważniejsze pozostaje jednak to, ile pieniędzy realnie trafi do ich portfeli. Przy waloryzacji na poziomie 5,43 proc., podwyżka emerytury wynoszącej obecnie 2000 zł brutto wyniosłaby nieco ponad 108 zł.
Dla świadczenia na poziomie 3000 zł - około 163 zł. To kwoty, które nie uwzględniają potencjalnych zmian w minimalnej emeryturze, dodatkach socjalnych czy przyszłych decyzji rządu o jednorazowych bonusach - takich jak 13. i 14. emerytura.
ZOBACZ: ZUS wypłaci nową rentę wdowią. Będą dwa warianty do wyboru
Co ważne, istnieje możliwość wprowadzenia drugiej waloryzacji w 2025 roku, jeśli inflacja w pierwszym półroczu przekroczy 5 proc. W takim scenariuszu waloryzacja mogłaby wzrosnąć do około 6 proc., co oznaczałoby korzystniejsze podwyżki - przykładowo emerytura w wysokości 2000 zł mogłaby wzrosnąć do około 2120 zł brutto.
Czytaj więcej