Rosyjski śmigłowiec wojskowy nad Bałtykiem. "Naruszył przestrzeń"

aktualizacja: Polska
Rosyjski śmigłowiec wojskowy nad Bałtykiem. "Naruszył przestrzeń"
Igor Dvurekov - http://russianplanes.net/id53229, CC BY-SA 3.0/ zdj. ilustracyjne
Śmigłowiec rosyjskiej Floty Bałtyckiej pojawił się nad Bałtykiem

W piątek wieczorem rosyjski śmigłowiec wojskowy Floty Bałtyckiej naruszył przestrzeń powietrzną nad wodami terytorialnymi RP nad Bałtykiem - podało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Lot śmigłowca był obserwowany przez wojskowe systemy radiolokacyjne SZ RP oraz przez systemy cywilne Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej - podano w komunikacie.

 

"Siły i środki dyżurne obrony powietrznej pozostawały w ciągłej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej" - czytamy. 

 

Dowództwo stwierdziło, że charakter incydentu wskazuje na to, że "Rosja testuje gotowość naszych systemów obrony powietrznej".

Rosyjski śmigłowiec nad Bałtykiem. Komunikat armii

Kwatera główna dowództwa Floty Bałtyckiej zlokalizowana jest w Królewcu.

 

ZOBACZ: Rosyjskie samoloty nad Morzem Bałtyckim. Przechwyciła je Wielka Brytania

 

Jej dowódca, adm. Aleksandr Michajłowicz Nosatow, jest jednocześnie komendantem Kaliningradzkiego Rejonu Obronnego. W jego skład wchodzą jednostki wszystkich rodzajów broni, stacjonujące w obwodzie królewieckim. 

 

Miejscami stacjonowania Floty Bałtyckiej są bazy w Kronsztadzie, Bałtyjsku i Królewcu

Malbork. Brytyjskie myśliwce poderwane. Przechwycono rosyjskie samoloty

W zeszłym tygodniu brytyjskie myśliwce Typhoon zostały wezwane, aby przechwycić rosyjski samolot wywiadowczy Ił-20M. Dwa dni później dwa doszło do podobnego zdarzenia, ale maszyna była nieznanego rodzaju. Opuszczała przestrzeń powietrzną Kaliningradu.

 

Brytyjskie myśliwce startowały z bazy RAF w Malborku. Były to pierwsze misje przechwycenia w ramach operacji Chessman i nastąpiły zaledwie kilka tygodni po rozlokowaniu samolotów w Polsce.

 

ZOBACZ: Rosyjskie samoloty bojowe w pobliżu Korei Południowej. Poderwano myśliwce

 

Wiceminister obrony Luke Pollard, przekazał, że zaangażowanie Wielkiej Brytanii w NATO jest "niezachwiane". Powiedział że w obliczu rosnącej agresji Rosji i coraz większego zagrożenia dla bezpieczeństwa Wielka Brytania działa celu "uspokojenia sojuszników, odstraszenia przeciwników i ochrony bezpieczeństwa narodowego".

 

"Ta misja pokazuje naszą zdolność do współdziałania z nowym członkiem NATO - Szwecją, i do obrony przestrzeni powietrznej sojuszu, gdziekolwiek i kiedykolwiek zajdzie taka potrzeba, zapewniając nam bezpieczeństwo w kraju i siłę za granicą" - przekazał w oświadczeniu.

 

Strona rosyjska nie skomentowała tych dwóch zdarzeń.

 

Anna Nicz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie