Putin przyleci na pogrzeb papieża Franciszka? Jest odpowiedź Moskwy

Władimir Putin nie przyjedzie do Watykanu na pogrzeb papieża Franciszka - poinformował rzecznik rosyjskiego prezydenta, Dmitrij Pieskow. Przedstawiciel Kremla wskazał, że nie podjęto jeszcze decyzji, kto będzie reprezentował Rosję podczas uroczystości ostatniego pożegnania głowy Kościoła.
- Papież Franciszek uczynił wiele dla swojej owczarni i dla całego świata (...) Miał bardzo pozytywny stosunek do Rosji - powiedział w poniedziałek podczas wystąpienia Władimir Putin, komentując doniesienia o śmierci Ojca Świętego.
Pomimo ciepłych słów pod adresem przywódcy duchownego, rosyjski prezydent nie dołączy do światowych liderów, którzy zapowiedzieli osobisty udział w uroczystościach ostatniego pożegnania zmarłego. - Prezydent nie ma takich planów - poinformował we wtorek w rozmowie z dziennikarzami Dmitrij Pieskow.
Pogrzeb papieża Franciszka. Putin nie wybiera się do Watykanu
Pytany o to, kto będzie reprezentował Federację Rosyjską podczas pogrzebu papieża Franciszka, rzecznik Kremla odparł, że nie może jeszcze udzielić odpowiedzi. - Decyzja jeszcze nie zapadła. Gdy zostanie podjęta, poinformujemy was o tym - wskazał.
Wcześniej, jeszcze przed pojawieniem się informacji o dacie pogrzebu wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksandr Gruszko przekazał, że decyzja o udziale przedstawicielstwa Rosji jest w trakcie rozważania. - Powinna być ustalona data pogrzebu, format tej ceremonii pożegnalnej i na podstawie tych informacji zostanie podjęta decyzja o udziale Federacji Rosyjskiej - powiedział.
ZOBACZ: Papież Franciszek upodobał sobie jedno miejsce. To tam zostanie pochowany
Warto podkreślić, że przybycie Władimira Putina na celebrację do Watykanu mogłoby zakończyć się jego aresztowaniem w związku z nakazem wydanym przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTS) w Hadze, który oskarżył rosyjskiego prezydenta o zbrodnie wojenne. Włochy jako państwo członkowskie ONZ i sygnatariusz Statutu MTS mają obowiązek respektowania postanowień Trybunału.
Pogrzeb papieża Franciszka. Światowi przywódcy deklarują udział
Papież Franciszek zmarł drugiego dnia świąt wielkanocnych, o godz. 7:35. W wydanym przez Watykan komunikacie powiadomiono, że przyczyną śmierci głowy Kościoła był udar mózgu, śpiączka i nieodwracalna niewydolność krążeniowa. Poinformowano, że papież cierpiał z powodu przebytego ostrego zaburzenia oddychania w wyniku obustronnego wielodrobnoustrojowego zapalenia płuc, mnogiego rozstrzenia oskrzeli, nadciśnienia tętniczego oraz cukrzycy typu II.
Pogrzeb Ojca Świętego odbędzie się w najbliższą sobotę - uroczystości rozpoczną się o godz. 10:00. Po ich zakończeniu, trumna z ciałem Franciszka zostanie przetransportowana do położonej cztery kilometry od Placu Świętego Piotra Bazyliki Matki Bożej Większej. To właśnie tam, zgodnie z wolą zmarłego, zostanie on pochowany.
ZOBACZ: Rozejm wielkanocny dobiegł końca. Władimir Putin zabrał głos
Udział w uroczystości ostatniego pożegnania papieża Franciszka zapowiedzieli dotąd m.in. Emmanuel Macron, Donald Trump, Andrzej Duda, Wołodymyr Zełenski, Javier Milei, Ursula von der Leyen, Olaf Scholz, czy Luiz Inacio Lula da Silva.
