Rosja mobilizuje obywateli w obwodzie królewieckim. "Niezbędny środek wzmocnienia obrony"
"Otrzymałem wiele próśb od mieszkańców i organizacji weteranów o utworzenie mobilizacyjnej rezerwy ludzkiej w regionie z obywateli w rezerwie i żołnierzy kontraktowych" - poinformował gubernator obwodu królewieckiego Aleksiej Biesprozwannych. Polityk przekazał, że pierwsi mężczyźni trafili już na ćwiczenia wojskowe.
Wpis dotyczący powołania do życia nowych jednostek wojskowych złożonych z rezerwistów i zawodowych żołnierzy pojawił się w mediach społecznościowych gubernatora obwodu królewieckiego.
Aleksiej Biesprozwannych poinformował w nim, że uzyskał niezbędną zgodę rosyjskiego resortu obrony. Jednocześnie opublikował również materiał wideo na którym widać osoby biorące udział w pierwszym szkoleniu.
ZOBACZ: "Rozejm wielkanocny" cyniczną zagrywką Putina. Ekspert: Przygotowanie do ofensywy
"Otrzymałem wiele próśb od mieszkańców i organizacji weteranów o utworzenie mobilizacyjnej rezerwy ludzkiej w regionie z obywateli w rezerwie i żołnierzy kontraktowych. To niezbędny środek wzmocnienia obrony terytorialnej regionu" - podkreślił.
"Skontaktowałem się z rosyjskim Ministerstwem Obrony. Otrzymałem poparcie. Teraz w regionie utworzono bojową rezerwę wojskową BARS 39" - dodał.
Wojna w Ukrainie. Nowe, ochotnicze jednostki w rosyjskiej armii
Jednostki ochotnicze BARS zaczęły powstawać w Rosji w listopadzie ubiegłego roku. O pierwszych oddziałach złożonych z ochotników informował zastępca szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, generał pułkownik Jewgienij Burdinski.
- W związku ze wzrostem napięcia na terenach przygranicznych i zagrożeniem dla ludności Republiki Krymu, obwodów briańskiego, biełgorodzkiego i kurskiego ze strony formacji Sił Zbrojnych Ukrainy, w 2024 roku utworzono formacje ochotnicze BARS-Krym, BARS-Biełgorod, BARS-Briański i BARS-Kursk. Specyfiką formowania tych jednostek była ich terytorialna zasada obsadzania - tłumaczył.
ZOBACZ: Putinowski "rozejm wielkanocny". Rosyjskie wojsko kontynuuje ataki
Wojskowy wyjaśnił, że ochotniczy którzy przejdą specjalistyczne szkolenie zostaną wyposażeni w haubice, stacje walki elektronicznej, miotacze ognia a także pojazdy terenowe.
- Wykorzystanie formacji ochotniczych zwiększyło zdolności bojowe grup i sił podczas specjalnej wojennej operacji (propagandowe określenie wojny w Ukrainie - red.). Jednostki BARS udowodniły, że są najbardziej zmotywowanymi, samowystarczalnymi formacjami, które mogą wykonywać najtrudniejsze zadania na polu bitwy - zarówno ofensywne, jak i defensywne - na równi z jednostkami wojskowymi Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej - zauważył generał.
Czytaj więcej