Autem wjechał wprost pod pociąg. Lokomotywa zatrzymała się po 100 metrach

Przez ponad 100 metrów towarowy pociąg pchał osobowego volkswagena, którego kierowca wjechał wprost pod lokomotywę. Skład wiózł olej napędowy, lecz - jak potwierdził polsatnews.pl - ładunek nie wydostał się z kolejowych cystern. Do wielkopolskiej miejscowości Łagiewniki Kościelne wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, aby udzielić pomocy kierowcy samochodu.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Łagiewniki Kościelne nieopodal Gniezna. W środę przed południem na przejeździe kolejowym pod pociąg wjechał tam osobowy volkswagen.
W składzie towarowym, który po zderzeniu przeciągnął auto na odległość 100-150 metrów, było 21 wagonów wypełnionych olejem napędowym.
Łagiewniki Kościelne. Zderzenie auta i pociągu. Na miejscu ratownicy LPR
- Sam pociąg się nie wykoleił i najpewniej nie ma zagrożenia związanego z przewożonym ładunkiem - powiedziała polsatnews.pl st. sekc. Kamila Kozłowska z PSP w Gnieźnie.
ZOBACZ: Tragiczny wypadek pod Wrocławiem. Jedna osoba zginęła
Autem jechała jedna osoba. Mężczyzna został wyciągnięty przez służby ze zniszczonego pojazdu i trafił pod opiekę medyków. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Szlakiem, gdzie doszło do wypadku, nie jeżdżą pociągi pasażerskie.
Czytaj więcej