Polak zwolniony z białoruskiej kolonii karnej. Odsiadywał wyrok za obrazę Łukaszenki — President.gov.by / Pixabay.com / MarcelloRabozzi (tło zdj. ilustracyjne)

Polak deportowany do kraju. Spędził trzy lata w białoruskim więzieniu

56-letni obywatel Polski został deportowany z Białorusi zaraz po zwolnieniu z kolonii karnej. Mężczyzna odsiadywał tam wyrok za rzekomą obrazę białoruskiego dyktatora Alaksandra Łukaszenki. Zakazano mu wjazdu do kraju na osiem lat - poinformowało białoruskie centrum praw człowieka Wiasna.

"Więzień polityczny z polskim obywatelstwem Robert Tąpała został deportowany po uwolnieniu i zakazano mu wjazdu na Białoruś na osiem lat" - podała Wiasna.

Mężczyzna został skazany za komentarze w mediach społecznościowych, które miały obrażać tamtejszego przywódcę Alaksandra Łukaszenkę. Wyrok zapadł w Mińsku w połowie lipca 2023 r. na podstawie dwóch artykułów: "zniesławienie prezydenta Białorusi" oraz "znieważenie przedstawiciela władz".

Polak deportowany z Białorusi. Wcześniej opuścił ciężką kolonię karną

"W obecnych białoruskich realiach 'zniesławienie' dyktatora i przedstawicieli jego reżimu może oznaczać zarówno krytyczny wpis w mediach społecznościowych, jak też nieprawomyślne stwierdzenie podsłuchane w rozmowie lub podejrzane przez służby w korespondencji elektronicznej" - zauważa serwis.

ZOBACZ: Zaginięcie białoruskiej opozycjonistki Anżaliki Milenikawej. Media ujawniają nowe informacje

Białoruscy obrońcy praw człowieka uznali Polaka za więźnia politycznego. Karę pozbawienia wolności odbył w nowopołockiej kolonii karnej, która ma opinię jednego z najgorszych więzień na Białorusi. W tej właśnie kolonii karę ośmiu lat pozbawienia wolności odbywa Andrzej Poczobut, dziennikarz polskich mediów i działacz polskiej mniejszości narodowej na Białorusi.

Polski więzień polityczny opuścił Białoruś. Zakazano mu wjazdu

Jak informuje Biełsat, 56-latek przeniósł się na Białoruś w latach 90. Opozycyjna organizacja byłych pracowników służb mundurowych BelPol przekazała wcześniej, że mężczyzna ma żonę Białorusinkę i dziecko, które urodziło się na Białorusi.

ZOBACZ: Białoruś miała udaremnić przemyt z Polski. Putin dziękuje Łukaszence

Z profilu mężczyzny w serwisie LinkedIn wynika, że pracował jako manager w firmie OrionSvit, czyli dużego białoruskiego dystrybutora słodyczy. Deportacja 56-latka miała nastąpić natychmiast po jego zwolnieniu - został odwieziony na granicę pod eskortą.

Jak szacuje Wiasna, w białoruskich aresztach, więzieniach i koloniach karnych przebywa obecnie 1194 więźniów politycznych.

WIDEO: "Poczuł krew i pójdzie dalej". Kto zyskał na debacie?