Potężne uderzenie w Ukrainę. Zginęło ponad 30 osób

aktualizacja: Świat
Potężne uderzenie w Ukrainę. Zginęło ponad 30 osób
X.com/@ZelenskyyUa
Potężne uderzenie w Ukrainę. Zginęło ponad 20 osób

Ponad 30 osób zginęło w czasie ataku rakietowego na Sumy. Rosjanie przeprowadzili ostrzał w godzinach porannych. Jak poinformował mer Sum, "w ten jasny dzień Niedzieli Palmowej nasza wspólnota przeżyła straszliwą tragedię". Według wstępnych informacji atak nastąpił, gdy mieszkańcy zmierzali na nabożeństwo w cerkwi.

"Dziś jest wielu zabitych w wyniku ataku rakietowego. Wróg ponownie uderzył na ludność cywilną" - napisał Artem Kobzar, który pełni obowiązki mera Sum.

 

Według najnowszych informacji Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych liczba ofiar niedzielnego ataku wzrosła do 34 - w tym dwoje dzieci. Z kolei 117 osoby zostały ranne, w 15 dzieci.

 

Wcześniej szef ukraińskiego MSZ Ihor Kłymenko przekazał, że zginęły co najmniej 21 osoby, a 83 zostały ranne, w tym siedmioro dzieci. Atak nastąpił ok. godz. 10.15 czasu lokalnego. 

 

"Uściślone dane z godziny 12.20 (11.20 czasu polskiego - red.). 21 osób zginęło. 83 zostały ranne, w tym siedmioro dzieci. Wszyscy ranni otrzymują pomoc medyczną. Na miejscu działają służby ratunkowe” – napisał wówczas Kłymenko na platformie Telegram..

Wołodymyr Zełenski: Tylko brudne szumowiny mogą tak postępować

Do tragicznego ostrzału na Sumy odniósł się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

 

"Straszliwy rosyjski atak rakietowy na Sumy. Rosyjskie pociski uderzyły w zwykłą ulicę miasta, w zwyczajne życie - budynki mieszkalne, placówki edukacyjne, samochody na ulicy. A to wszystko w dniu, w którym ludzie chodzą do kościoła - w Niedzielę Palmową, święto Wejścia Pańskiego do Jerozolimy" - napisał na platformie X. 

 

ZOBACZ: Nocny atak na ukraińskie miasta. Pożar i ranni w Kijowie

 

Prezydent dodał również, że "tylko brudne szumowiny mogą tak postępować - odbierać życie zwykłym ludziom. Moje kondolencje dla rodzin i bliskich. Trwa akcja ratunkowa. Na miejscu pracują wszystkie niezbędne służby".

 

"Rozmowy nigdy nie powstrzymały rakiet balistycznych i bomb lotniczych. Potrzebne jest podejście do Rosji, na jakie zasługuje terrorysta. Dziękuję wszystkim, którzy stoją po stronie Ukrainy i pomagają nam bronić życia" - podkreślił.


Według informacji podanych przez Obwodową Administrację Sum w nocy i nad ranem siły rosyjskie przeprowadziły 70 ataków na przygraniczne miejscowości, w tym obszar obwodu sumskiego. "Odnotowano 200 eksplozji" - zaznaczono na Telegramie.

Rosja przeprowadziła atak dronami. Większość zestrzelono

Z kolei jak przekazały w niedzielę rano Siły Powietrzne Ukrainy, Rosja wystrzeliła 55 dronów, z czego 43 z nich zostały zestrzelone. Celem maszyn były obiektu na północnym, południowym i centralnym obszarze Ukrainy.

 

ZOBACZ: Media: Nowe żądanie wobec Ukrainy. Donald Trump chce kontrolować gazociąg

 

"O godz. 08:30 potwierdzono zestrzelenie 43 bezzałogowców szturmowych typu Shahed (dronów innych typów) na północy, południu i w centrum kraju" - poinformowano na Telegramie.

 

Nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się z pozostałymi 12 maszynami.

wb / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie