Podpalenie polskich flag na Westerplatte. Zatrzymano 41-latka

Gdańscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o zerwanie i podpalenie polskich flag na Westerplatte. Osoba ta może być powiązana również z kradzieżą z włamaniem do punktów gastronomicznych na trasie do Pomnika Obrońców Wybrzeża. Mężczyzna usłyszał pięć zarzutów, a prokuratura wnioskuje o tymczasowy areszt.
- Wczoraj o godz. 21 policjanci z KMP w Gdańsku oraz kryminalni z komisariatu w Śródmieściu - oni współpracowali przy tej sprawie - na terenie Świecia zatrzymali 41-latka bez stałego miejsca zamieszkania - potwierdził w rozmowie z polsatnews.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski z gdańskiej policji.
Podpalenie flag na Westerplatte. Jest zatrzymany. Policja potwierdza
- Mężczyzna jest podejrzewany o kradzież z włamaniem oraz znieważenie symboli państwa na terenie Westerplatte - dodał policjant.
ZOBACZ: Odkrycie na Westerplatte. "Kapsuła czasu" w leju po bombie
Informację potwierdziło również Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. "Policja zatrzymała podejrzanego o znieważenie polskich symboli narodowych na Westerplatte, poprzez zerwanie i podpalenie 11 polskich flag. Dziś usłyszy zarzuty" - zapowiedział wiceszef resortu Czesław Mroczek (KO).
41-latek podpalił flagi na Westerplatte. Usłyszał zarzuty
Po południu o zarzutach dla 41-latka poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Duszyński. Prokurator podejrzanemu zarzucił popełnienie łącznie pięciu czynów: publicznego znieważenia i zniszczenia flag państwowych Rzeczypospolitej Polskiej poprzez ich podpalenie, uszkodzenia 11 masztów, dwóch kradzieży z włamaniem i usiłowania włamania do punktów gastronomicznych na Westerplatte.
- Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia, w których m.in. podał, że w czasie popełnienia zarzucanych mu przestępstw był nietrzeźwy - poinformował Duszyński.
ZOBACZ: Podpalił market w Warszawie. Białorusin z zarzutem. Szpiegował dla Rosji?
Jak dodał, po wykonaniu czynności procesowych prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Sopocie wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Za popełnienie zarzucanych mu przestępstw mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Gdańsk. Skandal na Westerplatte. Muzeum zabrało głos
Przypomnijmy: na początku miesiąca Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku złożyło zawiadomienie na policję. W nocy z 2 na 3 kwietnia ktoś dokonał uszkodzenia mienia należącego do placówki. Doszło również do znieważenia polskich symboli narodowych na Westerplatte.
Chodzi o 11 polskich flag, które zerwano z masztów, a część spalono. Zniszczenia dotyczą także elementów masztów. Uszkodzono linki oraz mechanizmy kołowrotowe. Straty oszacowano na kwotę od 10 tys. do 15 tys. złotych.
ZOBACZ: Działka z pomnikiem na Westerplatte wraca w posiadanie Gdańska. "Ostateczna decyzja"
Dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej złożyła zawiadomienie na policję w związku z art. 137 Kodeksu karnego (chodzi o znieważenie lub uszkodzenie symboli państwowych - red.). Za ten czyn grozi kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
Muzeum zapowiedziało współpracę z organami ścigania. "Przekażemy też wszelkie posiadane dowody, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości sprawcy oraz wyjaśnieniu okoliczności tego incydentu" - wskazano w komunikacie.