Wspiął się na pomnik smoleński i oblał go farbą

- Protestujący przeciwko zmianom klimatycznym aktywista Ostatniego Pokolenia wdrapał się szczyt pomnika smoleńskiego w Warszawie i oblał go farbą. Mężczyzna od ponad godziny stoi na monumencie. Wcześniej to wydarzenie transmitował w mediach społecznościowych. Na miejscu pojawiła się policja i inne służby.
Przedstawiający się jako Przemysław 35-letni aktywista Ostatniego Pokolenia namawia do majowych protestów polegającym między innymi na blokowaniu mostów.
ZOBACZ: Ostatnie Pokolenie zapowiadało "największą blokadę". Policja wkroczyła do akcji
- Około godz. 10:30 mężczyzna wszedł na pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego. Oblał go nieznana substancją - poinformował PAP rzecznik śródmiejskiej policji mł. asp. Jakub Pacyniak.
Pomnik smoleński oblany farbą. Protest Ostatniego Pokolenia w Warszawie
- Za 25 lat nie będziemy mieli co jeść. Regularnie będzie dochodziło do tego, że przez ekstremalne zjawiska będą upadały plony. Jak będzie wyglądało społeczeństwo w Polsce, kiedy będziemy doświadczać głodu? - powiedział w mediach społecznościowych wyraźnie poruszony aktywista i roztoczył apokaliptyczną wizję świata, w której sąsiedzi będą walczyć między sobą o jedzenie.
Wokół monumentu pojawiły się służby, które rozstawiły zabezpieczenia mające zapewnić bezpieczeństwo aktywisty w razie upadku z monumentu.
"To jest głupie i złe. Brak szacunku dla ofiar i pamięci rodzin. Po prostu zrażacie do siebie wszystkich" - skomentowała wydarzenie na mediach społecznościowych minister Barbara Nowacka.
Czytaj więcej