Polak wygrał w stolicy Korei Północnej. "To nie była łatwa trasa"

Świat
Polak wygrał w stolicy Korei Północnej. "To nie była łatwa trasa"
Wikipedia/Uri Tours, Facebook/KopecWojciech
Wojciech Kopeć wygrał maraton w Korei Północnej. Sportowiec startował w kategorii amatorskiej

W stolicy Korei Północnej odbył się maraton, w którym udział po długiej przerwie wzięli również zagraniczni sportowcy, w tym biegacze z Polski. Jeden z nich - Wojciech Kopeć - pochwalił się w mediach społecznościowych, że wygrał zawody w kategorii amatorów. "To nie była łatwa trasa, ale cieszy najlepszy czas w tym roku" - napisał.

Na początku kwietnia w stolicy Korei Północnej odbył się maraton, który do czasów pandemii COVID-19 był organizowany regularnie od 1981 r.

 

Po pięciu latach przerwy władze w Pjongjangu postanowiły ponownie powrócić do tego wydarzenia. Wyjątkowo do maratonu zaproszeni zostali biegacze z całego świata, w tym także Polski.

 

Jak się okazało, tegoroczną edycję w kategorii amatorów wygrał Wojciech Kopeć, który należał do wąskiego grona Polaków biorących udział w biegu na cześć urodzin założyciela Korei Północnej Kim Il Sunga.

Maraton w Korei Północnej. Polak wygrał w kategorii amatorskiej

Sportowiec osiągnął czas 2:30:39 i pochwalił się swoim rezultatem w mediach społecznościowych.

 

"Taki czas udało się nabiegać po walce 200 metrów w górę i 190 metrów w dół. To nie była łatwa trasa, ale cieszy najlepszy czas w tym roku na trasie maratońskiej. Dziękuję za trzymanie kciuków" - napisał.

 

ZOBACZ: Korea Północna przeprowadziła kolejny test broni. "Może być użyta w Ukrainie"

 

Polak poinformował również, że wcześniej miał okazję zwiedzić fragment Korei Północnej. Stwierdził, że podróż była "bezpieczna" i obyło się "bez żadnych problemów".

 

Do okresu pandemii, kiedy organizacja maratonu musiała zostać zawieszona, wygrywali w nim głównie przedstawiciele takich państw jak Chiny, Rosja, Ukraina czy Etiopia.

 

Pierwszy taki maraton od dawna. 200 biegaczy zza granicy

Maraton odbył się 6 kwietnia, według reżimowego medium KCTV pojawiło się na nim ponad 200 biegaczy zza granicy. Sportowcy mieli dotrzeć m.in. z Chin, Etiopii czy Rumunii

 

ZOBACZ: Sportowa impreza w Korei Północnej. Polacy stanęli w szranki

 

Współorganizatorem maratonu był Koryo Tours - agencja turystyczna, która urządza wycieczki do kraju Kim Dzong Una. Simon Cockerell, jej dyrektor generalny, opublikował w sieci serię zdjęć z treningów oraz samego maratonu. Trasa biegu przebiegała zarówno przez Pjongjang, a także pobliskie, wiejskie tereny, a jej meta znajdowała się na stadionie mieszczącym 50 tysięcy widzów.

 


Władze otworzyły granice dla zagranicznych turystów w połowie lutego, mogli oni odwiedzić region Rason na północy kraju. Jednak po trzech tygodniach - bez podania przyczyny - wszelkie wyjazdy z zostały zawieszone i nie jest jasne, w jaki sposób turystyka w KRLD będzie prowadzona po maratonie.

wb / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie