"Na sto procent". Donald Trump nie ma wątpliwości ws. Grenlandii

Świat
"Na sto procent". Donald Trump nie ma wątpliwości ws. Grenlandii
USAF / X / Donald Trump / Google Maps
Donald Trump jest przekonany ws. przejęcia Grenlandii

Donald Trump oświadczył, że Stany Zjednoczone są zdeterminowane przejąć Grenlandię. W najnowszym wywiadzie mówił o "zdobyciu" wyspy bez użycia siły militarnej, ale szybko dodał, że "niczego nie wyklucza".

Prezydent USA udzielił obszernego wywiadu stacji NBC News. Poruszył między innymi temat Grenlandii, którą w ostatnich dniach odwiedził wiceprezydent J.D. Vance.

 

Trump stwierdził, że pod uwagę są brane "wszystkie opcje" przejęcia wyspy, która pozostaje autonomicznym terytorium zależnym Danii.

 

- Zdobędziemy Grenlandię. Tak, na sto procent - podkreślił w wywiadzie.

 

- Istnieje duże prawdopodobieństwo, że moglibyśmy to zrobić bez użycia siły militarnej - wskazał w rozmowie. Jednocześnie dodał, że "niczego nie wyklucza".

 

ZOBACZ: Grenlandia jako część USA? Sondaż nie pozostawia złudzeń

 

W wywiadzie mówił też o statkach z Rosji i Chin w pobliży Grenlandii. - Nie pozwolimy, aby wydarzyły się rzeczy, które zaszkodzą światu lub Stanom Zjednoczonym - oświadczył prezydent USA.

Wyciek informacji. Dziennikarz w konwersacji polityków

Amerykański przywódca był również pytany o wyciek informacji bezpieczeństwa narodowego. Chodzi sytuację z początku tygodnia, kiedy do grupy w aplikacji Signal dodano przez przypadek dziennikarza.

 

- Nie mam pojęcia, czym jest Signal. Nie obchodzi mnie, czym jest - stwierdził Donald Trump.

 

W konwersacji na komunikatorze pojawiły się między innymi informacji o operacjach USA przeciwko rebeliantom Huti. Później opublikowała je redakcja "The Atlantic", której redaktor naczelny znalazł się na liście członków grupy w Signalu.

 

ZOBACZ: Przez pomyłkę dodali go na chat z J.D. Vancem. Uzyskał dostęp do tajnych planów

 

- Wszystko, co mogę powiedzieć, to jest to po prostu polowanie na czarownice i to jedyna rzecz, o której prasa chce mówić, bo nie macie o czym mówić. Bo to była najlepsza 100-dniowa prezydentura w historii naszego kraju - ocenił Trump.

 

W opublikowanych fragmentach konwersacji przewijały się nazwiska wiceprezydenta J.D. Vance'a, doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Mike'a Waltza i sekretarza obrony Pete'a Hegsetha.

 

Źródło: NBC News

Jakub Krzywiecki / sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie