J. D. Vance odwiedził Grenlandię. Polak z wyspy: Siedzimy jak na szpilkach

Świat
J. D. Vance odwiedził Grenlandię. Polak z wyspy: Siedzimy jak na szpilkach
Polsat News
Adam Jarniewski mieszka na Grenlandii. Opisał, co mieszkańcy sądzą o wizycie J. D. Vance'a

- Wizja niepodległości się oddala - podkreślił w rozmowie z Polsat News Adam Jarniewski, Polak mieszkający na Grenlandii. Jak przypomniał, w nowym rządzie wyspiarskiego kraju nie znalazła się proamerykańska partia. Odniósł się również do wizyty wiceprezydenta USA J.D. Vance'a. - Zastanawiamy się, kto ich tutaj zaprosił - ocenił.

Adam Jarniewski skomentował piątkową wizytę J.D. Vance'a na Grenlandii. Jak uznał, wiceprezydent USA "nie przyjechał do ludzi, tak jak to było na początku zapowiadane, ale poleciał do amerykańskiej bazy wojskowej". - Z żadnymi Grenlandczykami tam się nie widział raczej - podkreślił na antenie Polsat News.

 

Grenlandia jest terytorium zależnym Danii, lecz zdaniem Donalda Trumpa powinna należeć do Stanów Zjednoczonych. W piątek Vance stwierdził, iż "Dania nie nadała Grenlandii odpowiedniego priorytetu i nie wykonała dobrej roboty".

 

WIDEO: Polak mieszkający na Grenlandii o sytuacji na wyspie

 

"Kto ich tu zaprosił?". Polak z Grenlandii o wizycie Vance'a

Mieszkający na tej wyspie Polak przyznał, że tamtejsza społeczność jest "bardzo zmęczona" politycznymi zawirowaniami. - Od trzech miesięcy prawie codziennie wstajemy rano i sprawdzamy, co Donald Trump znowu powiedział o Grenlandii. Szczególnie ciężki był ostatni tydzień, kiedy okazało się, że na mistrzostwa psich zaprzęgów na Grenlandii ma przyjechać żona J.D. Vance'a - dodał.

 

ZOBACZ: Grenlandia wybrała. Nieoczekiwany wynik wyborów na wyspie

 

Jak kontynuował, "nagle na Grenlandii wylądował samolot z 50 policjantami z Danii, potem amerykański samolot wojskowy, z którego wyjechały trzy opancerzone vany z oficerami służb specjalnych". - My siedzimy tutaj jak na szpilkach i zastanawiamy się, kto ich tutaj zaprosił - zaznaczył Adam Jarniewski.

Nowa koalicja na Grenlandii. Proamerykańska partia bez zaproszenia

Według rozmówcy Polsat News Grenlandczycy są za uzyskaniem niepodległości. - Ale dzisiaj, przy wszystkich politycznych zamieszaniach, myślę, że ta perspektywa się oddaliła i to widać też po tym, jaki rząd stworzyła Grenlandia - stwierdził.

 

Wyjaśnił, że w piątek utworzyła się nowa koalicja. - Jedyna partia, która została z niej wyproszona to partia, która opowiadała się za natychmiastową niepodległością i zarazem partia proamerykańska - dodał, wskazując, że obecnie Grenlandia trafiła w sam środek światowej geopolityki. - Wizja niepodległości się oddala - skwitował.

jk/wka / Polsatnews.pl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie