Bohaterski czyn Brytyjczyka. Obezwładnił nożownika w Amsterdamie

Brytyjski turysta obezwładnił napastnika, który w czwartek w Amsterdamie ranił nożem pięć osób, w tym 26-letniego Polaka. - To bardzo skromny człowiek. Podjął decyzję w ułamku sekundy - powiedziała burmistrz miasta. "Bohaterskie" zachowanie mężczyzny chwali również holenderska policja. - To, co zrobił, było bardzo odważne - mówiła rzeczniczka. Wyjaśniła, że Brytyjczyk chce zachować anonimowość.
Turysta z Wielkiej Brytanii obezwładnił podejrzanego, po tym, jak w czwartek pięć osób zostało ranionych nożem w pobliżu placu Dam w stolicy Holandii - poinformowało BBC News.
Na nagraniach z miejsca zdarzenia widać, że Brytyjczyk, ubrany w dżinsy i czarną bluzę z kapturem, klęczy na plecach mężczyzny i wykręca mu rękę aż do przyjazdu policji.
Holandia: Brytyjski turysta obezwładnił nożownika
Burmistrz Amsterdamu Femke Halsema powiedziała, że była pod wrażeniem "zdecydowanej decyzji" Brytyjczyka, dodając, że wykazał się on "wyjątkowym instynktem".
Holenderska gazeta "De Telegraaf" podała, że Halsema osobiście podziękowała brytyjskiemu turyście w swojej rezydencji, gdzie wręczyła mu nagrodę za odwagę.
ZOBACZ: Tragedia w Prusicach. Nowe ustalenia śledczych
Burmistrz podkreśliła, że mężczyzna chce zachować anonimowość, nie ma zamiaru stać się "sławny" i że troszczył się głównie o ofiary ataku.
- To bardzo skromny Brytyjczyk - powiedziała lokalnej stacji AT5. - Ten człowiek podjął decyzję w ułamku sekundy, co jest naprawdę wyjątkowe i za co należy go bardzo docenić - dodała Halsema.
"Bohaterskiego" Brytyjczyka chwali także holenderska policja. Rzecznika wyjaśniła, że mężczyzna dokonał obywatelskiego aresztowania, przytrzymując podejrzanego do czasu jego zatrzymania przez policję. - Uważamy, że to, co zrobił, było bardzo bohaterskie i odważne - powiedziała w rozmowie z BBC.
Atak w Amsterdamie. Wśród rannych jest Polak
Holenderska policja poinformowała, że funkcjonariusze dostali wezwanie tuż przed godziną 15:30. W centrum Amsterdamu, w różnych miejscach na ulicy Sint Nicolaasstraat i wokół niej mundurowi znaleźli pięć rannych osób: 67-letnią kobietę i 69-letniego mężczyznę ze Stanów Zjednoczonych, 26-letniego Polaka, 73-letnią kobietę z Belgii i 19-letnią Holenderkę.
Polak został już wypisany ze szpitala, pozostali są nadal hospitalizowani.
Podejrzany, 30-letni mężczyzna z Ukrainy, pochodzący z obwodu donieckiego, został aresztowany i przewieziony do szpitala z urazem nogi. Posługiwał się kilkoma dokumentami tożsamości, a podczas ataku - jak donosi portal NL Times - używał kilku noży.
Jak przekazało BBC, policja bada motywy sprawcy, bierze jednak pod uwagę możliwość, że podejrzany mógł wybierać ofiary przypadkowo.
Czytaj więcej