Demonstranci opanowali Stambuł. Starcia z policją

W niedzielę, piąty wieczór z rzędu, dziesiątki tysięcy demonstrantów wyszło na ulice Stambułu, by zaprotestować przeciwko aresztowaniu burmistrza miasta Ekrema Imamoglu. Doszło do starć z policją, funkcjonariusze użyli gazu pieprzowego.
Demonstranci przybyli tradycyjnie do parku Sarachane w europejskiej części Stambułu, gdzie mieści się siedziba władz metropolii. Do zgromadzonych przemówił ze sceny student, który poruszył tematy bezrobocia, biedy i braku perspektyw w kraju.
- Dziś jednak jesteśmy przepełnieni nadzieją, sami napiszemy własną historię - zwrócił się do słuchaczy, którzy odpowiedzieli mu brawami i okrzykami nawołującymi do "kontynuowania oporu".
Demonstranci starli się z policją
Do zgromadzonych przemówił również wiceprzewodniczący nacjonalistycznej Partii Zwycięstwa (ZP) Mehmet Ali Sehirlioglu, podkreślając potrzebę ochrony protestującej młodzieży, jak i służb bezpieczeństwa. Założyciel i lider ugrupowania Umit Ozdag trafił za obrazę prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana do więzienia Marmara - tego samego, do którego wysłano w niedzielę Imamoglu.
ZOBACZ: Burmistrz Stambułu przewieziony do więzienia. "Turcja obudziła się w obliczu głębokiej zdrady"
Po przemówieniach młodych mieszkańców Stambułu z głośników wokół sceny rozbrzmiała piosenka wyborcza Imamoglu "Jeszcze wszystko będzie pięknie". Slogan ten był też jego wyborczym hasłem podczas zwycięskich wyborów samorządowych w 2019 i 2024 roku.
Podczas protestu doszło do starć demonstrantów z policją. Grupa demonstrantów obrzuciła policjantów różnymi przedmiotami. Po kilku wezwaniach do rozejścia się funkcjonariusze użyli gazu pieprzowego. Część z protestujących ukryła się w niedalekiej siedzibie władz największej tureckiej metropolii. Inni przemywali oczy w okolicznych fontannach.
Zatrzymanie burmistrza Stambułu
Ekrem Imamoglu został zatrzymany 19 marca w związku z dwiema sprawami dotyczącymi korupcji oraz związków z organizacją terrorystyczną. Sąd podjął decyzję o areszcie w sprawie dotyczącej domniemanej korupcji. Burmistrz Stambułu razem z kilkudziesięcioma samorządowcami metropolii został przewieziony w niedzielę do więzienia.
ZOBACZ: "Hańba dla sądownictwa". Burmistrz Stambułu pozostanie w areszcie
Ministerstwo spraw wewnętrznych Turcji "w ramach środka tymczasowego" odsunęło następnie Imamoglu i burmistrzów dwóch dzielnic Stambułu od pełnienia obowiązków.
Zatrzymanie polityka, głównego przeciwnika politycznego prezydenta Erdogana, wywołało w Turcji największą od ponad 10 lat falę protestów.
Czytaj więcej