"Nic bardziej głupiego". Budka ostro o stanowisku PiS

- Proszę państwa, nie dajcie się oszukać Kaczyńskiemu. Jego posłowie w europarlamencie ramię w ramię z antyeuropejskimi populistami głosowali przeciwko bezpieczeństwu Polski - przekonywał Borys Budka w "Gościu Wydarzeń". Polityk KO określił przeciwników rezolucji PE dotyczącej m.in. Tarczy Wschód mianem "dwudziestopierwszowiecznej Targowicy".
Borys Budka komentował w "Gościu Wydarzeń" wynik czwartkowego głosowania w Sejmie nad uchwałą dotyczącą rezolucji PE obejmującej zapisy o Tarczy Wschód. Choć projekt został zatwierdzony większością głosów, przeciwni byli mu posłowie Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji. W argumentacji sceptyków pojawiały się zastrzeżenia dotyczące odejścia od zasady jednomyślności, które mogłoby - w ich przekonaniu - doprowadzić do ograniczenia polskiego suwerenności.
- Nic bardziej głupiego nie można powiedzieć w tej sprawie. Dzisiaj przez zasadę jednomyślności Orban potrafił blokować chociażby pieniądze, które należały się Polsce jako zwrot kosztów ponoszonych przy pomocy na Ukrainie. Dziś Orban, czy Fico potrafią blokować podstawowe decyzje, i cóż, to jest znowu odniesienie się do tej najgorszej polskiej tradycji parlamentaryzmu, czyli liberum veto - przekonywał Budka.
Borys Budka krytycznie o przeciwnikach uchwały o Tarczy Wschód. "Nie dajcie się oszukać Kaczyńskiemu"
- Oni (środowisko PiS - przyp. red.) nie są w stanie zrozumieć, że współpraca, że porozumienie z najważniejszymi partnerami to jest gwarant naszego bezpieczeństwa. Oni na złość potrafią zagłosować nawet przeciwko dobrym dokumentom, a dzisiaj szukają tej fałszywej narracji - orzekł Borys Budka.
- Proszę państwa, nie dajcie się oszukać Kaczyńskiemu. Jego posłowie w europarlamencie ramię w ramię z antyeuropejskimi populistami głosowali przeciwko bezpieczeństwu Polski - przekonywał polityk KO, nawiązując do głosowania w PE ws. rezolucji o bezpieczeństwie z 12 marca.
ZOBACZ: Krzyki i emocje w Sejmie. Posłowie głosowali dwa razy
Budka wskazał, że w kwestiach polskiego bezpieczeństwa wszyscy politycy powinni mówić jednym głosem. - Europosłowie PiS-u najpierw nie zagłosowali za bardzo dobrą rezolucją Parlamentu Europejskiego, jednoczącą Europę, wspierającą w tych wszystkich działaniach, gdzie Tarcza Wschód, a więc to, o co walczymy na arenie międzynarodowej, jest priorytetem UE, a dzisiaj to samo powtórzyli w polskim parlamencie - stwierdził.
- To jest rzecz, która w tej sytuacji jest niewybaczalna, bo bezpieczeństwo nie ma takiej ceny, której nie można by politycznie zapłacić. Politycy PiS nie potrafią tego zrozumieć - ocenił europoseł KO.
Budka o stanowisku PiS. "Dwudziestopierwszowieczna Targowica"
- Trzeba zobaczyć, z kim dzisiaj w Europie trzyma PiS. Przecież europosłowie potrafią wstawać oklaskując posłów AfD – partii, która jest wrogo do Polski nastawiona. To przecież Morawiecki jeździł na zloty antyeuropejskich polityków do Madrytu, kiedy wspólnie z Le Pen, Salvinim, czy liderem partii Vox, czy Orbanem, próbowali rozwalać UE od środka - przekonywał Borys Budka.
WIDEO: "Nic bardziej głupiego". Budka ostro o stanowisku PiS
Eurodeputowany wskazał, że bezpieczeństwo Polski zależy dziś od siły UE i NATO, a każdy polityk, który jest przeciwny UE "gra przeciwko polskiemu bezpieczeństwu". - Jemu może przyklaskiwać Putin - stwierdził.
ZOBACZ: Awantura w węgierskim parlamencie. W ruch poszły race, wybrzmiał hymn Rosji
- Powtórzę to z pełną mocą i świadomością: takie zachowanie parlamentarzystów PiS-u, czy w Europie, czy w Polsce, można określić mianem dwudziestopierwszowiecznej Targowicy - powiedział Borys Budka.
Sejm przegłosował uchwałę o rezolucji ws. Tarczy Wschód
W czwartek Sejm głosował nad projektem uchwały powstałej z polecenia Donalda Tuska i zakładającej pełne poparcie dla zapisów rezolucji PE z 12 marca. W treści stwierdzono, że za szczególnie istotny Sejm uznaje zapis dotyczący programu Tarcza Wschód.
ZOBACZ: Premier krytykuje opozycję. "Zagłosowali przeciw koszmarowi Putina"
Uchwała została przyjęta większością 220 głosów. Przeciwko głosowało 171, nikt nie wstrzymał się od głosu. - Dzisiejsze głosowanie okrywa was hańbą i wstydem - zwrócił się do posłów PiS i Konfederacji Władysław Kosiniak-Kamysz, podkreślając, że jest ono "egzaminem z patriotyzmu".
Wcześniej odmienne zdanie wyraził na mównicy sejmowej Jarosław Kaczyński, który stwierdził, że rezolucja PE prowadzi "co najmniej do wielkiego osłabienia Sojuszu". Wskazał, że może też poskutkować ostateczną likwidacją NATO.
Czytaj więcej