Śmierć Barbary Skrzypek. "Prezydent upolitycznia sprawę"

Polska
Śmierć Barbary Skrzypek. "Prezydent upolitycznia sprawę"
PAP/Lech Muszyński/East News/Beata Zawrzel/REPORTER

- Rozumiem, że korespondencja z premierem ma nadać taki wyraz polityczny w toczącej się kampanii prezydenckiej, ale chyba niepotrzebnie - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" szef kancelarii premiera Jan Grabiec odnosząc się do pisma Andrzeja Dudy skierowanego do Donalda Tuska. Prezydent domaga się w nim przeprowadzenia "rzetelnego postępowania", które wyjaśni sprawę śmierci Barbary Skrzypek.

We wtorek prezydent Andrzej Duda poinformował, że zwrócił się do premiera Donalda Tuska o wyjaśnienia ws. przesłuchania Barbary Skrzypek. Stwierdził, że sprawa jest "bulwersująca, budzi wątpliwości" i ma też "aspekt państwowy". Wyraził nadzieję na odpowiedź i rzetelne postępowanie wyjaśniające.

"Prezydent upolitycznia sprawę"

Grabiec dopytywany przez prowadzącego "Gościa Wydarzeń" Bogdana Rymanowskiego, czy prezydent upolitycznia tę sprawę odparł: tak.

 

- Myślę, że pan prezydent ma cały szereg możliwości, żeby zdobyć wiedzę na temat tej sprawy. Przecież może zwrócić się do ministra sprawiedliwości czy do Prokuratora Krajowego, uzyskać informacje u źródła. Nie sądzę, żeby ktokolwiek panu prezydentowi odmówił udzielenia szczegółowych informacji - tłumaczył szef kancelarii premiera. 

 

- Rozumiem, że taka korespondencja z premierem ma nadać temu taki wyraz polityczny w toczącej się kampanii prezydenckiej, ale chyba niepotrzebnie - stwierdził Grabiec i dodał, że "upolitycznienie tej sprawy nikomu nie służy, a w każdym razie nie powinno służyć".

 

ZOBACZ: Śmierć Barbary Skrzypek. Prokuratura ujawniła wyniki sekcji zwłok

 

Duda we wtorkowym oświadczeniu pytał, dlaczego Tusk milczy? - Działają wszystkie instytucje państwa. Działa prokuratura - tłumaczył polityk KO. 

 

 

Zdaniem Grabca sprawa ma kilka aspektów, a afera dotyczy m.in. szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego i "powinna być wyjaśniona w sposób bezstronny". - Tam się pojawiają hasła dotyczące koperty, deweloperki, budowy budynków w Warszawie. To powinno być skutecznie wyjaśnione - oświadczył i dodał, że "wcześniej sprawa została zamieciona pod dywan".

 

Odniósł się też do śmierci współpracowniczki Kaczyńskiego. - Kwestia odejścia pani Barbary oczywiście jest dramatem osobistym. Jeśli są jakiekolwiek wątpliwości z czyjejkolwiek strony, powinna być wyjaśniona. Ja nie widzę pola do działania premiera czy rządu, może poza ministrem sprawiedliwości jako prokuratorem generalnym, który nadzoruje prokuraturę - tłumaczył. 

Oświadczenie prezydenta

We wtorkowym oświadczeniu prezydent stwierdził, że sprawa Barbary Skrzypek poza "samą tragicznością śmierci kobiety 66-letniej, a więc śmiało można powiedzieć w kwiecie życia, i z całą pewnością śmierci przedwczesnej, ma także swój aspekt państwowy".

 

Jak powiedział, "trudno zaprzeczyć, że ta zapaść zdrowia, która ostatecznie doprowadziła do śmierci Barbary Skrzypek, miała miejsce kilkadziesiąt godzin po przesłuchaniu, w którym brała udział w warszawskiej prokuraturze okręgowej".

 

ZOBACZ: Prezydent z pismem do premiera. Żąda wyjaśnień

 

Duda przypomniał, że w poniedziałek spotkał się z pełnomocnikiem zmarłej mec. Krzysztofem Gotkowiczem. Jak relacjonował, adwokat przekazał mu, że mimo próśb jego i Barbary Skrzypek nie został dopuszczony do udziału w przesłuchaniu oraz że miał wątpliwości czy w przesłuchaniu wziął udział protokolant zapisujący jego przebieg.

 

"To bardzo poważne pytanie, czy był tam ktoś czwarty, czyli, jak można by zakładać, bezstronny świadek. Tego nie wiemy" - zaznaczył prezydent.

Prezydent skierował pismo do premiera

Prezydent poinformował, że w związku z kwestiami, o których mówił, skierował do premiera Tuska pismo, w którym zwrócił się o wyjaśnienia w sprawie przesłuchania Barbary Skrzypek.

 

"Niestety pan premier Tusk jak do tej pory, jak państwo widzicie, w ogóle w tej sprawie nie zabrał głosu, co jest dosyć typowe dla niego, kiedy jest taka sprawa, która może niedobrze dla niego wyglądać wizerunkowo. Nie ma go od kilku dni" - powiedział.

 

Pismo skierowane do premiera prezydent przesłał również do informacji marszałków Sejmu i Senatu, pierwszej prezes Sądu Najwyższego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego i prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego.

 

ZOBACZ: Przesłuchanie Barbary Skrzypek. Prokuratura opublikowała protokół

 

"Mam nadzieję, że dostanę odpowiedź na to pismo, i że odpowiednie czynności zostaną przeprowadzone; że zostanie także rzetelnie przeprowadzone postępowanie prokuratorskie wyjaśniające okoliczności śmierci pani Barbary Skrzypek" - powiedział prezydent.

 

Prezydent stwierdził też, że jeśli premier i jego współpracownicy "pozwalają sobie mówić o praworządności czy przywracaniu w Polsce praworządności, to jest to po prostu kpina z prawa, konstytucji i opinii publicznej".

 

"I mogę tylko ubolewać, że w Polsce, która ogromnie chciałbym żeby była państwem po prostu demokratycznym, premier mówi o jakiejś demokracji walczącej, której skutkiem są tak patologiczne sytuacje, jak występowanie w sprawach, w których powinien być dochowany maksymalny obiektywizm, przez osoby tak skandalicznie, absolutnie upolitycznione i nieobiektywne" - dodał Duda.

Śmierć Barbary Skrzypek. Politycy PiS wskazują na przesłuchanie

Politycy PiS, w tym Jarosław Kaczyński, uważają, że jest związek między przesłuchaniem w prokuraturze a śmiercią Barbary Skrzypek. Podnosili, że skarżyła się ona na kłopoty ze zdrowiem, a w przesłuchaniu nie mógł wziąć udziału jej pełnomocnik.

 

Prok. Wrzosek w poniedziałek zapewniła, że Barbara Skrzypek i jej pełnomocnik nie zgłaszali uwag co do przebiegu przesłuchania i że odbyło się ono w przyjaznej atmosferze. Zapowiedziała też kroki prawne wobec osób sugerujących, że zachodzi związek między przesłuchaniem a śmiercią Skrzypek.

Prokuratura wszczęła postępowanie

Na stronie internetowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie ukazał się we wtorek po południu protokół przesłuchania Barbary Skrzypek. W poniedziałek wszczęte zostało postępowanie w sprawie jej śmierci - prowadzi je Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.

 

Rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak podkreśliła we wtorek, że rolą prokuratury jest to, aby - szczególnie w zaistniałej sytuacji, kiedy prokuratura jest obciążana odpowiedzialnością za śmierć Barbary Skrzypek - dołożyć najwyższego profesjonalizmu i rzetelności, aby wyjaśnić okoliczności tej śmierci.

 

ZOBACZ: Ewa Wrzosek nie powinna przesłuchiwać Barbary Skrzypek? Mecenasi nie mają wątpliwości

 

Oświadczyła zarazem, że Prokurator Generalny wyraża zdecydowany sprzeciw wobec wypowiedzi "dotyczących związku pomiędzy śmiercią pani Barbary a czynnością jej przesłuchania".

 

Tego rodzaju stwierdzenia - podkreśliła - "nie są poparte żadną rzetelną wiedzą o stanie zdrowia pani Barbary, o okolicznościach jej śmierci, jak również o przebiegu prowadzonej czynności procesowej w postaci przesłuchania jej w charakterze świadka".

Przesłuchanie Barbary Skrzypek. Wątpliwości prezydenta

Barbara Skrzypek została przesłuchana w charakterze świadka w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie przez prokurator Ewę Wrzosek w śledztwie dotyczącym powiązanej z PiS spółki Srebrna. W przesłuchaniu uczestniczyli też adwokat Jacek Dubois i adwokat Krystian Lasik - dwaj pełnomocnicy austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera, który ma status pokrzywdzonego w tej sprawie.

 

Prezydent stwierdził, że sprawę prowadzi prok. Wrzosek, co do której bezstronności - jak ocenił - można mieć uzasadnione wątpliwości, związane m.in. z jej "radykalnymi wypowiedziami" pod adresem poprzedniego obozu rządzącego.

 

"Jest bulwersujące to, że została ona w ogóle wyznaczona do takiej sprawy, co do której chyba nikt nie ma wątpliwości, że ma charakter polityczny" - powiedział Duda, dodając, że prokurator generalny Adam Bodnar zapewne "znakomicie wiedział, komu taką sprawę powierza".

Artur Pokorski / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie