Adwokat Barbary Skrzypek zabrał głos. Jest oświadczenie

"Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności. Wskazałem na zły stan zdrowia świadka" - przekazał w oświadczeniu adwokat zmarłej Barbary Skrzypek, odnosząc się do środowego przesłuchania w sprawie tzw. dwóch wież.
Oświadczenie adwokata Krzysztofa Gotkowicza opublikował na platformie X Mariusz Błaszczak.
Gotkowicz potwierdził, że w środę o godzinie 9:45 stawił się razem z Barbarą Skrzypek w prokuraturze jako pełnomocnik świadka w sprawie tzw. "dwóch wież".
"Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności" - napisał adwokat. Następnie podkreślił, że uzasadniał potrzebę swojego uczestnictwa w przesłaniu: "Wskazałem na zły stan zdrowia świadka oraz obecność dwóch pełnomocników zawiadamiającego, co dodatkowo mogło być odczytywane przez świadka jako element presji" - czytamy dalej.
ZOBACZ: Nie żyje Barbara Skrzypek. Była współpracownicą Kaczyńskiego
Jak dodał adwokat, Skrzypek także mówiła o swoich problemach zdrowotnych. Gotkowicz nie został dopuszczony do przesłuchania, które trwało do godziny 15.
Nie żyje Barbara Skrzypek
W sobotę wieczorem przekazano, że Barbara Skrzypek nie żyje. Urzędniczka była od wielu lat bliską współpracownicą Jarosława Kaczyńskiego. Miała 66 lat.
- Była to osoba naprawdę mi bliska, na której w ogromnej mierze się opierałem - wspominał prezes PiS na antenie TV Republika.
Jarosław Kaczyński mówił, że w środę urzędniczka była przesłuchiwana w związku ze śledztwem dot. tzw. dwóch wież i spółki Srebrna. Według słów prezesa PiS do śmierci Skrzypek doszło po przesłuchaniu. - Bardzo się tym zdenerwowała - powiedział Kaczyński.
ZOBACZ: Przesłuchiwała Barbarę Skrzypek, teraz dostaje groźby. "Podejmę kroki prawne"
Kaczyński opowiadał, że Barbara Skrzypek "była osobą naprawdę niezwykłą". - Była ciepła, jak to powiedział mój współpracownik, była matką niejednej kariery politycznej, w tym sensie, że zwracała mi uwagę na pewnych ludzi - przyznał. - W swoim zawodzie była geniuszem. Była nieprawdopodobnie pracowita i była bardzo dzielna. Miała strasznie trudne życie, także osobiste - mówił.
Barbara Skrzypek i praca na Nowogrodzkiej
Skrzypek była związana z Prawem i Sprawiedliwością od 1990 roku, aż do przejścia na emeryturę w 2020 roku. Pełniła funkcję szefowej kancelarii oraz dyrektorki biura prezydialnego partii.
Barbara Skrzypek była pełnomocniczką Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, głównego udziałowca spółki Srebrna. Sama też posiadała w niej udziały.
Czytaj więcej