Brytyjski premier ma "przesłanie dla Kremla". Jasne stanowisko

Świat
Brytyjski premier ma "przesłanie dla Kremla". Jasne stanowisko
AP/Julian Simmonds
Keir Starmer uderza ponownie w rosyjskiego przywódcę

- Moje przesłanie dla Kremla nie mogłoby być jaśniejsze. Wstrzymajcie te barbarzyńskie ataki na Ukrainę raz na zawsze i zgódźcie się na zawieszenie broni teraz - zaapelował premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. Zdaniem polityka rosyjski przywódca Władimir Putin wykazał jawne lekceważenie wobec propozycji rozejmu. - Nie możemy pozwolić Putinowi na manipulacje z tą umową - dodał.

Keir Starmer odniósł się do stanowiska Władimira Putina ws. 30-dniowego zawieszenia broni w przededniu spotkania z udziałem przywódców i przedstawicieli kilkunastu państw Europy, a także urzędników UE i NATO.

 

Na sobotniej wideokonferencji omawiać oni będą aktualną sytuację w Ukrainie, wsparcie dla tego kraju oraz toczące się na linii Kijów-Moskwa-Waszyngton negocjacje pokojowe.

Wojna w Ukrainie. Keir Starmer apeluje do Władimira Putina

Zdaniem szefa brytyjskiego rządu niedopuszczalnym jest to, by rosyjski prezydent Władimir Putin manipulował umową zaproponowaną przez przywódcę USA Donalda Trumpa. W opinii polityka najnowsze stanowisko Kremla pokazuje tylko, że lekceważy on propozycję rozejmu i nie myśli poważnie o zawarciu trwałego pokoju.

 

Starmer uważa też, że w przypadku ewentualnego zawieszenia broni, Europa powinna "być gotowa je monitorować, by zapewnić, że będzie to poważny, trwały pokój". Jeżeli zaś Moskwa będzie chciała negocjować, sojusznicy Kijowa "muszą napiąć każde ścięgno, by zwiększyć presję gospodarczą na Rosję, aby zapewnić zakończenie tej wojny".

 

ZOBACZ: Putin odpowiada Trumpowi. "Władze Ukrainy muszą wydać rozkaz"

 

Co więcej, brytyjski premier nie ma żadnych wątpliwości, że Putin gra obecnie na zwłokę.

 

- Moje przesłanie dla Kremla nie mogłoby być jaśniejsze. Wstrzymajcie te barbarzyńskie ataki na Ukrainę raz na zawsze i zgódźcie się na zawieszenie broni teraz. Do tego czasu będziemy dalej pracować na okrągło, by doprowadzić do pokoju - zaznacza.

Ważą się losy rozejmu w Ukrainie. Putin stawia warunki

Nie tak dawno temu Keir Starmer ogłosił powstanie tzw. koalicji chętnych państw, które miałyby pilnować przestrzegania porozumienia pokojowego między Ukrainą a Rosją, o ile w ogóle zostanie ono osiągnięte.

 

Gotowość do wysłania do Ukrainy swoich żołnierzy w ramach misji pokojowej zadeklarowały jak dotąd Wielka Brytania, Francja, Turcja i Portugalia.

 

ZOBACZ: Szczegóły ws. zawieszenia broni w Ukrainie. Zełenski zabrał głos

 

We wtorek Stany Zjednoczone i Ukraina wydały wspólne oświadczenie, w którym Kijów wyraził gotowość wdrożenia propozycji 30-dniowego rozejmu na morzu, w powietrzu i na lądzie. Waszyngton obiecał w zamian natychmiastowe wsparcie wojskowe i wywiadowcze.


W czwartek do oferty odniósł się natomiast Władimir Putin, który przekazał, że jego kraj popiera amerykańską propozycję zakończenia konfliktu metodami pokojowymi, ale przed uzgodnieniem rozejmu konieczne jest ustalenie wielu szczegółów.


Nieoficjalnie mówi się, że Moskwa przedstawiła już Waszyngtonowi swoje żądania, które są podobne do tych, jakie wcześniej postawiono przed Ukrainą, USA i NATO. Obejmowały one odrzucenie członkostwa Kijowa w NATO, porozumienie o nierozmieszczaniu w Ukrainie obcych wojsk oraz międzynarodowe uznanie Krymu i czterech zaanektowanych obwodów za należące do Rosji.

Adrianna Rymaszewska / polsatnews.pl/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie