Ukraińcy zaatakowali dronami. Eksplozje w Moskwie

Świat
Ukraińcy zaatakowali dronami. Eksplozje w Moskwie
zdjęcie ilustracyjne, Pixabay/cattu: Telegram/Astra
Dron uderzył w dach bloku mieszkalnego w Moskwie

W piątek rano nad Moskwą pojawił się słup dymu. Wcześniej słychać było eksplozje. Strona rosyjska podaje, że obrona przeciwlotnicza miała zestrzelić cztery drony. Jak podaje agencja Reuters zaatakowano także rafinerię w Tuapse nad Morzem Czarnym.

Mieszkańcy obwodu moskiewskiego mieli donosić o odgłosach eksplozji około godz. 6 czasu lokalnego. Później nad miastem Bałaszycha położonym na wschód od stolicy Rosji pojawił się słup dymu. 

 

Na kanałach społecznościowych ukazało się nagranie, na którym widać uderzenie obiektu w dach bloku mieszkalnego w Moskwie. 

 

Mer rosyjskiej stolicy Sergiej Sobianin przekazał, że nie ma informacji, aby ktokolwiek ucierpiał. "Służby ratunkowe pracują w miejscu, gdzie spadły szczątki" - przekazał. 

 

Z jego relacji wynika, że obrona przeciwlotnicza miała zestrzelić cztery drony. 

Rosja. Atak ukraińskich dronów. Płonie rafineria w Tuapse

Tej nocy dron miał też uderzyć w kompleks naftowy w Tuapse, mieście portowym nad Morzem Czarnym. Wieniamin Kondratjew, gubernator Kraju Krasnodarskiego cytowany przez Reutersa powiedział, że w wyniku ataku zapłonął zbiornik z benzyną. 

 

Jak przekazał, z płomieniami walczyło 120 strażaków. Nie sprecyzował, czy uderzenie zostało przeprowadzone przy użyciu drona czy rakiety. 

 

ZOBACZ: Największy atak na Moskwę od początku wojny. Zamknięto lotniska, ewakuowano mieszkańców

 

"Zorientowana na eksport rafineria Tuapse, z mocą przerobową 240 tys. baryłek dziennie, produkuje benzynę, olej opałowy i olej napędowy głównie dla Chin, Malezji, Singapuru i Turcji" - podaje Reuters. 

 

Artur Pokorski / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie