Przerażające sceny po awaryjnym lądowaniu. Pasażerowie ewakuowani na skrzydło

Samolot ze 172 osobami na pokładzie musiał awaryjnie lądować w Denver, po wykryciu problemu z silnikiem. Na płycie lotniska Boeing zapalił się, a wokół pojawiły się kłęby dymu. Pasażerowie zostali ewakuowani na skrzydło maszyny. Świadkowie donoszą, że widać było "nagły błysk ognia".
Boeing 737-800 planowo leciał do Dallas. Po tym, jak zgłoszono problemy z silnikiem, zdecydowano się na lądowanie w Denver - podała Federalna Administracja Lotnictwa (FAA).
Do zdarzenia doszło w czwartek około 17:15 czasu lokalnego (23:15 w Polsce). Linie American Airlines poinformowały, że samolot bezpiecznie wylądował i kołował, kiedy wystąpił "problem związany z silnikiem".
Zdjęcia z płyty lotniska pokazują pasażerów stojących na skrzydle samolotu. Z maszyny wydobywają się kłęby dymu.
USA. Awaryjne lądowanie samolotu
Wszyscy pasażerowie (172 osoby) i sześciu członków załogi opuściło samolot, a 12 osób zostało przetransportowanych do szpitali z niewielkimi obrażeniami - poinformowały linie lotnicze American Airlines, cytowane przez agencję Reutera.
- Byliśmy w pobliżu bramki B44, właśnie dolecieliśmy z Pittsburgha. Zatrzymaliśmy się przy oknach na sekundę i zobaczyliśmy nagły błysk ognia, a następnie mnóstwo dymu - powiedział Reutersowi świadek Aaron Clark.
ZOBACZ: Uzbrojony nastolatek wtargnął do samolotu. Został obezwładniony przez pasażerów
- Pożar był bardzo krótki i wyglądało na to, że został ugaszony dość szybko przez ekipy naziemne. Dym utrzymywał się przez chwilę
i wtedy zobaczyliśmy ludzi zaczynających wychodzić z tylnych zjeżdżalni - dodał.
FAA zajmie się zbadaniem incydentu. Rzecznik międzynarodowego lotniska w Denver powiedział, że pożar został ugaszony, a operacje lotnicze były kontynuowane normalnie - podaje agencja Reutera.