Straż Graniczna zatrzymała 46-latka. W bagażniku jego auta znaleźli krokodyla

Strażnicy graniczni odkryli nietypowy bagaż w bagażniku samochodu 46-letniego Ukraińca. Z tyłu auta czekał na nich spreparowany krokodyl. Okaz był przedstawicielem gatunku zagrożonego wyginięciem. Teraz za swój czyn mężczyźnie grozi do pięć lat pozbawienia wolności.
Straż Graniczna poinformowała w czwartek o nietypowym zdarzeniu, do którego doszło dzień wcześniej. Wówczas na przejściu w Krościenku do kontroli potrzebnej do wjazdu do Polski zgłosił 46-letni obywatel Ukrainy. Podczas przeszukań jego auta, mundurowi znaleźli coś, czego zdecydowanie nie powinno tam być.
Na funkcjonariuszy w bagażniku volkswagena czekał spreparowany krokodyl. Dokładnie był to chroniony gatunek - okaz krokodyla krótkopyskiego.
Krokodyl w bagażniku. 46-latkowi grozi pięć lat więzienia
"Kierowca nie posiadał wymaganego zezwolenia na przywóz okazu chronionego Konwencją Waszyngtońską - CITES. W związku z naruszeniem przepisów, okaz został zatrzymany" - przekazali w oświadczeniu funkcjonariusze. Dalsze postępowanie przeprowadzą pracownicy Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu.
ZOBACZ: Strażacy o niepokojącym wzroście pożarów traw. 718 akcji jednego dnia
Mundurowi przypomnieli, że nielegalny przewóz przez granicę Unii Europejskiej - a także wewnątrzwspólnotowy handel okazami gatunków zagrożonych wyginięciem - jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
CITES to konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem. Jest to międzynarodowa umowa, dzięki której ogranicza się przemyt gatunkami zagrożonymi wyginięciem lub ich częściami np. kłami. Konwencja weszła w życie w 1975 roku.