Śnięte ryby w rzece w Mielnie. "Są tam ich setki, jak nie tysiące"

W rzece Unieść w Mielinie odkryto duże ilości śniętych ryb, głównie narybku. - Są tam ich setki, jak nie tysiące - podkreślił rzecznik szczecińskiego WIOŚ Michał Ruczyński. Trwają badania mające na celu ustalenie przyczyny tego zjawiska.
Martwe ryby zauważyli mieszkańcy gminy Mielno, którzy w środę rano przyszli zrobić zakupy w pobliskich sklepach spożywczych, i pracownicy pobliskiego urzędu.
Na zgłoszenie zareagował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Szczecinie.
- Mnóstwo śniętych ryb, głównie narybku, dryfuje w dopływie uchodzącym do jeziora Jamno w Mielnie. Na miejscu inspektorzy potwierdzili, że są tam ich setki, jak nie tysiące. Trwają oględziny - poinformował rzecznik prasowy Inspektoratu Michał Ruczyński.
Mielno. Setki śniętych ryb wpływają do jeziora Jamno. Na miejscu służby
Z komunikatu szczecińskiego WIOŚ wynika, że śnięte ryby znajdują się w cieku Uniesta (rzeka Unieść), który dopływa do jeziora Jamno.
ZOBACZ: Rzeką popłynęła zielona woda. "Potwierdzono obecność uraniny"
"Stwierdzono znaczącą ilość śniętych ryb (ok. 5–8 cm) na odcinku kilkudziesięciu metrów" - informuje Inspektorat.
Inspektorzy nie wykryli żadnych widocznych zanieczyszczeń ani niepokojących zapachów. Pobrane próbki wody zostaną przebadane przez Centralne Laboratorium Badawcze w Szczecinie.
ZOBACZ: 1,2 miliona ludzi w niebezpieczeństwie. Wysychające jezioro staje się tykającą bombą
O sprawie zostały również poinformowane Wody Polskie. Jak podkreślił rzecznik WIOŚ, inspektorzy przechodzą cały kanał wzdłuż, by zweryfikować, co tam się wydarzyło. O wynikach Inspektorat ma informować na bieżąco.
Czytaj więcej