Czarzasty o Trumpie: Niewątpliwie nauczył Europejczyków jednej rzeczy

- W NATO wierzę i chciałbym żeby stosunki Polski, Ameryki i Europy były bardzo dobre. Ale niewątpliwie Trump nauczył Europejczyków jednej rzeczy - żeby bardziej się zbroić i być silniejszym, żeby się obudzić - przekonywał w "Gościu Wydarzeń" Włodzimierz Czarzasty. Wicemarszałek Sejmu wskazał też, że należy bronić interesów Polski nawet w obliczu sprzeciwu Stanów Zjednoczonych.
Włodzimierz Czarzasty przekonywał, że w obliczu zmian geopolitycznych Unia Europejska powinna zadbać o swoje bezpieczeństwo i powołać jedną wspólną armię europejską. Doprecyzował, że nie miałaby ona stworzyć alternatywy dla NATO, w które "wierzy".
Lider Nowej Lewicy stwierdził, że Donald Trump udowodnił, że Ameryka nie będzie zawsze brać odpowiedzialności za państwa europejskie.
- Że jednak trzeba płacić za zbrojenia. Że trzeba mieć armię, i że może się zdarzyć taka sytuacja, że Amerykanie nie dojadą, a Rosja wejdzie - podkreślił.
Włodzimierz Czarzasty: Europa ma jeden wspólny interes - bezpieczeństwo
Czarzasty stwierdził, że w kwestii wzmacniania wojskowego państwa europejskie powinny dobrze zaplanować swoje działania. Powiedział, że nie można dopuścić do sytuacji, "żebyśmy wszyscy nagle nie zaczęli budować czołgów". Wskazał też, że w "jakiejś perspektywie" należy pomyśleć o wprowadzeniu wspólnej waluty we wszystkich krajach UE.
Gdy Bogdan Rymanowski zwrócił uwagę, że interesy Niemiec i Francji nie do końca muszą być tożsame z tymi, o które dba m.in. Polska, marszałek odparł, że wszystkim zależy przede wszystkim na bezpieczeństwie. - Gwarantuję panu jedną rzecz. Na pewno mamy jeden wspólny interes i to jest bezpieczeństwo. I na pewno Rosji bliżej jest do Francji niż do Stanów Zjednoczonych. I na pewno jest tak, że zanim Ameryka będzie nas broniła, to dobrze by było, byśmy mogli obronić się sami - stwierdził.
ZOBACZ: Trump ostrzega Rosję przed odrzuceniem rozejmu. "To byłoby dewastujące"
- Jak nie będzie alternatywy dla Stanów Zjednoczonych, to będziemy przeżywali pot na czole tak, jak przeżywaliśmy go dwa tygodnie temu - wskazał Czarzasty i zasugerował, że pogląd administracji USA na kwestię wojny w Ukrainie zdaje się być bardzo niestabilny i może jeszcze nie raz się zmienić.
Lider Nowej Lewicy o potencjalnej akcesji Turcji do UE. "Jesteśmy przed tworzeniem nowej mapy politycznej świata"
- Jesteśmy przed tworzeniem nowej mapy politycznej świata. Na tej mapie na pewno są Chiny, Stany Zjednoczone, Rosja i powinna być jak najsilniejsza w swoim wymiarze Unia Europejska – bardzo możliwe, że współpracująca bardzo blisko z Turcją - mówił Czarzasty.
Zapytany o komentarz w sprawie słów Recepa Erdogana, który zasugerował podczas środowego spotkania z Donaldem Tuskiem, że UE powinna rozważyć akcesję Turcji, wicemarszałek zasugerował, że Stambuł dysponuje wieloma instrumentami, które mogą okazać się atrakcyjne dla sojuszu. Chodzi o własną produkcję "niezłej", jak określił to Czarzasty, broni.
ZOBACZ: "Zwróciłem się z jednoznaczną propozycją". Tusk po spotkaniu z Erdoganem
- Szukałbym nowych rozwiązań, trzeba stworzyć taką siłę, której ci, którzy chcieliby nas atakować będą się bali. Myślę, że silna UE z udziałem Turcji to siła obok której nie przejdzie się bez poważnego zwrócenia na to uwagi. Ja już bym nie ruszał takiej siły "kijkiem" i sprawdzał, czy można na Litwę najechać czy nie - mówił lider Nowej Lewicy.
Czarzasty o słowach Muska do Sikorskiego: Nie działałbym w emocjach, ale pamiętałbym, że to mówił
Włodzimierz Czarzasty nawiązał również do nieporozumień na linii USA-Polska, do których doszło w ostatnich dniach: wymianie zdań między Radosławem Sikorskim a Elonem Muskiem w mediach społecznościowych i krytycznym komentarzu mianowanego na ambasadora USA w Polsce Toma Rose'a wobec postulowanego przez Ministerstwo Cyfryzacji podatku cyfrowego.
WIDEO: Czarzasty o Trumpie: Niewątpliwie nauczył Europejczyków jednej rzeczy
- Chodzi o to, że każdy naród ma swoją wartość. Trzeba płacić podatki – tu nawiązuję do Gawkowskiego i pomysłu związanego z podatkiem cyfrowym od gigantów, notabene również od tego giganta, którego właścicielem jest Musk, którego wysłuchujemy np. w stosunku do naszego rządu, do naszego ministra. Bez względu na to, czy ktoś Sikorskiego lubi czy nie lubi, ale jak biznesmen mówi do Sikorskiego "cicho bądź, mały człowieczku", to ja bym na emocjach nie działał, tylko bym pamiętał, że to mówił - przekonywał marszałek.
ZOBACZ: Elon Musk zajął się Polską. "To nie są tylko połajanki"
Czarzasty przypomniał, że podatek dla technologicznych gigantów obowiązuje we Francji, czy Wielkiej Brytanii. - Dlaczego to jest tak, że mamy zgadzać się na to, że w Polsce ktoś nie płaci podatków i jeszcze do tego państwo, z którego ten ktoś pochodzi mówiło: słuchaj, bracie, jak nam narzucisz podatki – czyli zrobisz to, co każdy powinien robić - to popamiętasz - zastanawiał się polityk.
Lider Nowej Lewicy wskazał, że "nie lubi takiego języka" i uważa, że należy zachowywać się "godnie". - Nie gówniażersko, ale godnie. Nie może być tak, że do 40-milionowego narodu z 10-milionową diasporą po prostu ktoś się odnosi jak do przedmiotu. My jesteśmy podmiotem - orzekł Włodzimierz Czarzasty.
Czytaj więcej