Atak powietrzny Rosji. Alarmy w kilkunastu obwodach

Chwilę po godzinie 21 w kilkunastu obwodach Ukrainy ogłoszone zostały alarmy powietrzne związane z działaniami rosyjskich wojsk. Syreny słychać między innymi w Odessie i Winnicy. Atak przeprowadzany jest kilkadziesiąt minut po zakończeniu negocjacji przedstawicieli USA oraz Ukrainy w trakcie których ogłoszono możliwość wprowadzenia zawieszenia broni na 30 dni.
Jak wynika z najnowszych informacji syreny alarmowe uruchomione zostały w 15 ukraińskich obwodach. Służby zaapelowały o udanie się do schronów mieszkańców m.in. Odessy, Winnicy, Czernichowa, Sum, Dniepru, a także obwodu kijowskiego.
O godzinie 21:11 czasu polskiego lokalne media podały, że w mieście Dniepr słyszalne są wybuchy. Najprawdopodobniej celem były obiekty infrastruktury krytycznej.
"Szczegóły później! W okolicy nadal są wrogie drony. Uważajcie. Pozostańcie w bezpiecznych miejscach. Obrona przeciwlotnicza działa" - napisał szef obwodowych władz Serhij Łysak.
Szef Dniepropietrowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Serhij Łysak poinformował w mediach społecznościowych, że drony kamikadze trafiły w obiekty infrastruktury, uszkodziły również dwa prywatne domy.
ZOBACZ: "Przyszedł czas pełnej prawdy". Zełenski o wynikach negocjacji z USA
Niemal w tym samym czasie, ukraińskie media informowały także o ostrzale portu w Odessie. Według wstępnych doniesień pocisk trafił z statek. Czterech członków załogi zginęło, a dwie osoby zostały ranne.
"W chwili uderzenia statek ładował pszenicę przeznaczoną na eksport. Obecnie na terenie portu morskiego w Odessie odnotowuje się liczbę szkody w infrastrukturze" - przekazali dziennikarze portalu TSN.
Negocjacje USA - Ukraina. Zaproponowano 30-dniowe zawieszenie broni
Zaledwie kilkadziesiąt minut przed uruchomieniem syren alarmowych w wielu regionach Ukrainy, media na całym świecie informowały o oświadczeniu wydanym po spotkaniu przedstawicieli Białego Domu z ukraińskimi dyplomatami. W komunikacie przekazano, że w trakcie rozmów Kijów zgodził się na czasowe wstrzymanie działań militarnych.
"Ukraina wyraziła gotowość przyjęcia amerykańskiej propozycji natychmiastowego wprowadzenia tymczasowego, 30-dniowego zawieszenia broni, które może zostać przedłużone za obopólną zgodą stron, pod warunkiem akceptacji i jednoczesnego wdrożenia przez Federację Rosyjską. Stany Zjednoczone jasno dadzą Rosji do zrozumienia, że wzajemność ze strony Rosji jest kluczem do osiągnięcia pokoju" - czytamy.
ZOBACZ: Negocjacje USA - Rosja. Donald Trump podał datę
Jednocześnie poinformowano także, że Stany Zjednoczone "natychmiast znoszą przerwę w wymianie informacji wywiadowczych i przywracają pomoc w zakresie bezpieczeństwa dla Ukrainy".
Porozumienie skomentował także Donald Trump, który w towarzystwie Elona Muska pojawił się na briefingu prasowym przed Białym Domem.
- Ukraina zgodziła się na zawieszenie broni. Teraz idziemy do Putina i mamy nadzieję, że się zgodzi. Ludzie umierają. Chcemy, żeby ta wojna się skończyła. Spotkamy się z nimi (Rosjanami - red.) dziś lub jutro - ogłosił.
Czytaj więcej