USA oprotestowały kanadyjską propozycję. Nie chcą grupy ds. floty cieni

Świat
USA oprotestowały kanadyjską propozycję. Nie chcą grupy ds. floty cieni
AP Photo/Dmitri Lovetsky/ zdj. ilustracyjne
Tankowce "floty cieni" obserwowane są m.in. w basenie Morza Bałtyckiego. Na zdj. tankowiec w Zatoce Fińskiej

Stany Zjednoczone nie chcą powołania przez G7 grupy zadaniowej, która zajęłaby się tzw. flotą cieni - podała agencja Bloomberga. Amerykanie odrzucili kanadyjską propozycję. Flota składa się z rosyjskich tankowców, które transportują ropę, łamiąc nałożone sankcje.

Stany Zjednoczone odrzuciły kanadyjską propozycję powołania przez G7 grupy zadaniowej, która zajęłaby się tzw. flotą cieni - rosyjskimi tankowcami, które łamiąc sankcje transportują ropę - poinformowała w sobotę agencja Bloomberga.

 

ZOBACZ: Ciężkie straty na froncie i utrata pozycji negocjacyjnej Zełenskiego. Konsekwencje decyzji Trumpa

 

Kanada, która sprawuje tegoroczne rotacyjne przewodnictwo w G7, będzie gospodarzem przyszłotygodniowego szczytu ministrów spraw zagranicznych państw należących do tej grupy. W negocjacjach mających na celu sformułowanie wspólnego oświadczenia w kwestiach morskich, USA naciskają na zaostrzenie stanowiska wobec Chin, przy jednoczesnym łagodzeniu języka w stosunku do Rosji - przekazała agencja.

Flota cieni. USA oprotestowały kanadyjską propozycję

USA nie tylko oprotestowały kanadyjską propozycję powołania grupy zadaniowej monitorującej naruszenia sankcji. Z projektu oświadczenia G7, do którego dotarł Bloomberg wynika, że Stany Zjednoczone naciskały na usunięcie słowa "sankcje", oraz sformułowania odnoszącego się do "możliwości Rosji do prowadzenia wojny" przeciwko Ukrainie.

 

ZOBACZ: Trump dał sygnał sojusznikom. Media ujawniają plan prezydenta USA

 

Jednocześnie USA naciskały na bezpośrednie wskazanie Chin w kontekście zwiększania ryzyka spowodowanego przez działania Pekinu zmierzające do "egzekwowania bezprawnych roszczeń morskich".

Negocjacje krajów G7

Komunikaty G7 zyskują oficjalny status dopiero wtedy, gdy zostaną opublikowane w drodze konsensusu. Poprzedzające ten momenty negocjacje mogą przynieść znaczące zmiany tak przed szczytem, jak w jego trakcie - podkreśliła agencja.

 

Do G7, grupy tworzonej przez państwa demokratyczne o najsilniej rozwiniętej gospodarce należą USA, Japonia, Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Kanada.

an / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie