Cyklon Alferd uderzył w Australię Australii. Setki tysięcy ludzi bez prądu
Setki tysięcy ludzi w Australii pozostaje bez prądu po przejściu cyklonu Alfed na wschodnim wybrzeżu - poinformowało w niedzielę BBC. Awarie mają być usuwane przez wiele dni.
Cyklon Alfred przetoczył się przez wschodnie wybrzeże Australii. Do niedzieli służby ratunkowe otrzymały ponad sześć tysięcy wezwań związanych ze szkodami spowodowanymi przez żywioł.
"W wyniku burzy tropikalnej Alfred, która przeszła w nocy z piątku na sobotę przez wschodnią Australię, zginęła jedna osoba, a rannych zostało 36 żołnierzy biorących udział w akcji ratunkowej. Żywioł pozbawił też prądu setki tysięcy osób zamieszkujących dwa wschodnie stany kraju - poinformowała agencja AP.
Australia. Cyklon Alfred spowodował przerwy w dostawach prądu
Władze stanu Queensland w północno-wschodniej części Australii podały, że 330 tys. domów i firm straciło od czwartku dostęp do energii elektrycznej. Według danych opublikowanych przez BBC w niedzielę, bez prądu cały czas pozostaje 290 tys. budynków, a przerwy mogą potrwać wiele dni.
Żadna inna klęska żywiołowa nie spowodowała większej przerwy w dostawie prądu w historii tego stanu - podkreślono. Władze Nowej Południowej Walii przekazały, że w sobotę wciąż 45 tys. lokali nie miało prądu.
ZOBACZ: Ofiara śmiertelna cyklonu Eowyn to Polak. Wracał z nocnej zmiany
Zagrożenie gwałtownymi powodziami
W sobotę doszło do kolizji dwóch wojskowych ciężarówek z żołnierzami, którzy brali udział w akcji usuwania szkód spowodowanych przez burzę. Ranni wojskowi zostali przewiezieni do czterech szpitali. Premier Australii Anthony Albanese oznajmił, że stan niektórych jest poważny.
"Prawdziwym zagrożeniem są teraz lokalnie intensywne opady deszczu, które mogą prowadzić do gwałtownych powodzi i powodzi rzecznych" - powiedział kierownik Biura Meteorologicznego Matt Collopy.
ZOBACZ: Cyklon Chido uderzył w archipelag Majotta. "Najbardziej przerażające kilka godzin"
Cyklony są powszechne w tropikalnej północnej części Queensland, ale rzadko występują na umiarkowanym i gęsto zaludnionym południowo-wschodnim obszarze stanu, który graniczy z Nową Południową Walią - przypomniała agencja AP.
Czytaj więcej