Szokujące słowa ministra. "Polska próbuje zablokować rozmowy pokojowe"

Polska wraz z pozostałymi krajami Unii Europejskiej próbuje zablokować negocjacje pokojowe w sprawie Ukrainy - uważa minister spraw zagranicznych Węgier Petera Szijjarto. To reakcja na słowa Donalda Tuska, który w piątek mówił, że Władimir Putin "do swojej polityki używa albo zdrajców zachodniego interesu, albo użytecznych idiotów".
Komentarz ministra spraw zagranicznych Węgier Petera Szijjarto pojawił się w sobotę w mediach społecznościowych.
"Szkoda, że polski rząd, wraz z resztą państw UE, próbuje zablokować rozmowy pokojowe. To właśnie taka postawa Brukseli izoluje Unię Europejską" – ocenił Szijjarto.
Węgry. Szef MSZ: Polskie władze nas pouczają
Zdaniem szef MSZ Węgier "zdecydowana większość świata, na czele z USA i Węgrami", popiera rozmowy pokojowe, natomiast Polska i reszta UE przyjęła na czwartkowym nadzwyczajnym szczycie unijnym w stolicy Belgii stanowisko "za kontynuowaniem wojny".
ZOBACZ: Ciężkie straty na froncie i utrata pozycji negocjacyjnej Zełenskiego. Konsekwencje decyzji Trumpa
Jak powiedział Szijjarto, "podczas gdy praworządność w Polsce jest deptana, bo Bruksela na to pozwala, polskie władze pouczają nas, co leży w interesie Europy".
Donald Tusk o "zdrajcach zachodniego interesu"
Szef węgierskiej dyplomacji odpowiedział na kolejną krytykę polskiego premiera Donalda Tuska pod adresem władz w Budapeszcie. W piątkowym wystąpieniu w Sejmie Tusk powiedział, że przywódca Rosji Władimir Putin "do swojej polityki używa albo zdrajców zachodniego interesu, albo użytecznych idiotów".
ZOBACZ: Premier przed nadzwyczajnym szczytem UE: Moment zwrotny, Rosja przegra ten wyścig
W tym kontekście pojawiło się nazwisko Viktora Orbana, którego rząd krytycznie odnosi się do wsparcia Ukrainy i utrzymuje bliskie relacje z Rosją, popierając jednocześnie plan pokojowy prezydenta USA Donalda Trumpa.
Krytycznie do stanowiska Budapesztu odniósł się też szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
Nadzwyczajny szczyt UE. Węgry nie przyjęły konkluzji
W czwartek w Brukseli odbył się nadzwyczajny szczyt UE z udziałem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Szefowie państw i rządów UE dali zielone światło planowi dozbrajania zaprezentowanemu przez szefową KE Ursulę von der Leyen.
Węgry jednak nie zgodziły się na przyjęcie konkluzji w sprawie dalszej pomocy dla Ukrainy. Zapisy przyjęło 26 pozostałych krajów.
Orban zapowiedział w czwartek, że zainicjuje na Węgrzech referendum dotyczące przystąpienia Ukrainy do UE. Z kolei w piątek lider opozycyjnej partii TISZA Peter Magyar stwierdził, że Ukraina nie ma szans na to, by w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat wejść do Unii Europejskiej.
Czytaj więcej