Szwecja proponuje Polsce myśliwce. Mają wziąć udział w misji NATO

Szwecja zaproponowała przekazanie swoich myśliwców JAS Gripen, by te wzięły udział w natowskiej misji ochrony nieba nad Polską - poinformowała minister spraw zagranicznych Szwecji. Według agencji Reutera w naszym kraju stacjonować miałoby do ośmiu szwedzkich maszyn. Do doniesień nawiązał Sztab Generalny WP.
- Rząd proponuje, aby nowy członek NATO, Szwecja, udostępniła osiem myśliwców JAS Gripen do nadzorowania przestrzeni powietrznej Polski - poinformowała w czwartek szwedzka minister spraw zagranicznych Maria Malmer Stenergard.
Jak informuje agencja Reutera, maszyny miałyby pełnić misję w ramach NATO Air Policing. To misja ochrony integralności suwerennej przestrzeni powietrznej państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Szwecja chce wysłać do Polski myśliwce. Media o szczegółach
Szwedzki dziennik "Aftonbladet" podaje, że samoloty Gripen miałyby wziąć dział w dwóch operacjach obrony powietrznej NATO.
Od kwietnia do czerwca w Polsce miałoby stacjonować od sześciu do ośmiu szwedzkich maszyn z pilotami i personelem serwisowym - donosi "Aftonbladet". Ich zadaniem miałoby być patrolowanie polskiej przestrzeni powietrznej i udział w programie nadzoru przestrzeni powietrznej NATO.
ZOBACZ: Premier przed nadzwyczajnym szczytem UE: Moment zwrotny, Rosja przegra ten wyścig
Jak zaznacza dziennik byłby to pierwszy raz, gdy Szwecja wzięłaby udział w "zaawansowanej obronie NATO". Gazeta "Dagens Nyheter" dodaje z kolei Szwecja po raz pierwszy prowadziłaby "kontrolę przestrzeni powietrznej" z terytorium państwa sojuszniczego.
Czwartkowa deklaracja jest szeroko komentowana w szwedzkich mediach, które rozpisują się o propozycji patrolowania nieba nad Polską.
Szwecja oferuje swoje myśliwce JAS Gripen. Miałyby wziąć udział w misji NATO
Według "Aftonbladet" szwedzki rząd chce również, by tego lata do ośmiu samolotów Gripen chroniło w Polsce operację NSATU (NATO Security Assistance and Training for Ukraine). To inicjatywa NATO na rzecz wsparcia bezpieczeństwa i szkoleń dla Ukrainy. NSATU dysponuje już w Polsce personelem, obiektami i obszarami przygotowawczymi.
ZOBACZ: Tajne rozmowy za plecami Zełenskiego. Trump chce wyborów w Ukrainie
"Propozycja zakłada wysłanie sił zbrojnych składających się z maksymalnie ośmiu samolotów JAS Gripen wraz z personelem pomocniczym, które wezmą udział w operacji NATO mającej na celu ochronę węzła logistycznego w Polsce, gdzie gromadzone jest wsparcie dla Ukrainy" - opisuje z kolei dziennik "Dagens Nyheter".
Władze Szwecji zadeklarowały także chęć wsparcia Polski poprzez "zapewnienie możliwości nadzoru powietrznego i morskiego, a także transportu lotniczego".
Minister obrony Szwecji Pål Jonson ujawnił, że jego kraj otrzymał zapytanie od NATO dotyczące udziału szwedzkich myśliwców w operacji NATO na wypadek incydentu nad Polską. - Ich celem jest odstraszanie ataku lub - w najgorszym przypadku - zapewnienie obrony, gdyby Sojusz miał zostać zaatakowany - mówił Jonson.
Wojsko o współpracy ze Szwecją. Jest komunikat
Do wspomnianych doniesień w komunikacie na platformie X odniósł się Sztab Generalny Wojska Polskiego.
"W obliczu rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej współpraca wojskowa między Polską a Szwecją nabiera szczególnego znaczenia. Oba nasze kraje, choć od lat utrzymują bliskie relacje w zakresie obronności, teraz jeszcze bardziej zacieśniają współpracę dzięki członkostwu Szwecji w NATO" - wskazano.
ZOBACZ: Zełenski w Brukseli. "Dziękuję za mocny sygnał wsparcia"
Jak na razie Sztokholm brał udział w patrolach NATO w regionie Morza Bałtyckiego, lecz samoloty stacjonowały na szwedzkim terytorium.
Czytaj więcej