Dyplomatyczny wstrząs na Słowacji. Ambasador uderza w rząd Ficy. "Śmieją się"

Świat
Dyplomatyczny wstrząs na Słowacji. Ambasador uderza w rząd Ficy. "Śmieją się"
AP/Jose Luis Magana; Facebook/Róbert Ondrejcsák
Róbert Ondrejcsák w gorzkich słowach wypowiedział się o polityce rządu Roberta Ficy

Ambasador Słowacji w Wielkiej Brytanii Róbert Ondrejcsák odszedł ze stanowiska, informując o tym w poście. Dyplomata opisał w nim powody swojej decyzji, nie zostawiając bez komentarza polityki obecnego rządu. W jego opinii nie tylko jest ona "tragicznie błędna", ale także zwyczajnie "szkodliwa". Uważa ponadto, że to właśnie jest przyczyną postępującej izolacji Słowacji na świecie.

Ondrejcsák o swoim odejściu poinformował w liście otwartym, którego treść opublikował w tym tygodniu w mediach społecznościowych. Jak przekazał, decyzja o rezygnacji była w jego mniemaniu nieunikniona od kiedy do władzy w 2023 r. doszedł rząd Roberta Ficy.


"Jedyne pytanie brzmiało, kiedy" - zauważył.

Ambasador Słowacji w Wlk. Brytanii odchodzi ze stanowiska

Służba ambasadora zakończyła się w warunkach, które on sam opisał jako "wyczerpujące psychicznie i emocjonalnie". Dyplomata wskazał, że miewał chwile desperacji, a nawet wstydu, ale nie za własny kraj, lecz niektórych jego politycznych przedstawicieli.


Jednocześnie podkreślił swoje własne wysiłki na rzecz zwiększenia roli Słowacji poza jej granicami. Przypomniał tu m.in. o rozpoczęciu długo wyczekiwanego dialogu z Londynem w zakresie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, a także o pracy nad instytucjonalizacją współpracy w przeciwdziałaniu dezinformacji. Stwierdził jednocześnie, że jego wysiłki były torpedowane przez słowacki rząd.

 

ZOBACZ: Zełenski zdecydowanie o Rosji. "Może udowodnić, że chce końca wojny"


Ondrejcsák zarzucił władzy, że doprowadziła do izolacji państwa na arenie międzynarodowej i odsuwania go od kręgów dyplomatycznych wysokiego szczebla, w których podejmowane są najważniejsze decyzje.


"Teraz panuje tylko konsternacja tym, co robią i mówią nasi urzędnicy w Bratysławie" - zaznaczył.

Słowacja. Gorzkie słowa dyplomaty o rządzie Robeta Ficy

Dyplomata nie krył rozżalenia związanego z polityką Roberta Ficy i jego sojuszników, dlatego też w swoim liście podkreślił, że Słowacja stała się za ich rządów "nieistotna".


"Nasza rzekoma 'wielowektorowa polityka zagraniczna' jest w najlepszym razie pustym sloganem marketingowym - w najgorszym - celowym dryfowaniem w stronę najgorszych dyktatorów świata" - napisał, wymieniając przykłady ochładzania się stosunków kraju z UE i NATO przy jednoczesnym zacieśnianiu więzi z Chinami i Rosją.


Ostrzegł również, że Słowacja znajduje się aktualnie "w najsłabszej pozycji w polityce zagranicznej od 1998 r.", tracąc każdego istotnego sojusznika, w tym niszcząc swoje kontakty z sąsiadami - Czechami i Polską. Jak nadmienił, w krajach bałtyckich i Skandynawii Słowacja jest postrzegana jako "totalny szaleniec".


Wyśmiał także podejście rządu Roberta Ficy do dyplomacji, porównując je do "imprezy, na której obrażasz swoich najbliższych sojuszników, wywracasz stół, a następnego ranka budzisz się i zdajesz sobie sprawę, że nie masz pieniędzy, żeby zapłacić rachunek".


"W Europie już nam nie wierzą. Podają nam ręce z grzeczności, ale za naszymi plecami śmieją się lub kręcą głowami" - zaalarmował.

Słowacja dryfuje na Wschód

Rezygnacja Ondrejcsáka jest najnowszą z odsłon dyplomatycznych wstrząsów od czasu powrotu premiera Roberta Ficy do władzy. Słowacja, niegdyś postrzegana jako oddany gracz proeuropejski, w ostatnich miesiącach zdystansowała się od swoich tradycyjnych sojuszników, jednocześnie zacieśniając więzi z Moskwą i Pekinem.


Zmiana w rządzie obejmowała działania mające na celu osłabienie poparcia dla Ukrainy, które Ondrejcsák nazwał zarówno "haniebnymi", jak i "krótkowzrocznymi". Skrytykował też sprzeczne stanowisko rządu, argumentując, że "zdrada Ukrainy przy jednoczesnym naleganiu, że chcemy być częścią jej powojennej odbudowy jest absurdalna".

 

ZOBACZ: Specjalne zespoły policji na granicy z Czechami. "Rozpoczęto proces"


Jeśli chodzi o jego własną przyszłość, Ondrejcsák zamierza pozostać w Londynie, aby kierować dużym brytyjskim think tankiem skupiającym się na bezpieczeństwie międzynarodowym, choć nie ujawnił jeszcze, o jaką organizację chodzi.


Obiecał jednak, że pozostanie zaangażowany w słowackie życie publiczne. "Służę swojemu krajowi od 25 lat i będę to nadal robić. Słowacja musi być nowoczesna, europejska, dumna, zamożna - i, co najważniejsze, normalna" - oświadczył.

Adrianna Rymaszewska / sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie