Marek Jakubiak: Zełenski jest niewdzięcznikiem

- Zełenski jest niewdzięcznikiem, który powiedział, że nie potrzebuje pomocy zagranicznej, bo jego armia jest już tak silna, że sami sobie dadzą radę - mówił w "Debacie Gozdyry" w Polsat News Marek Jakubiak, kandydat na prezydenta RP.
Marek Jakubiak stwierdził, że Wołodymyr Zełesnki mówiąc, że od początku wojny "byli sami" obraża wszystkich, którzy mu pomagali.
Prowadząca Agnieszka Gozdyra dopytywała, dlaczego Trump lepiej traktuje Putina niż Zełenskiego? - Dlatego, że Zełenski jest niewdzięcznikiem, który powiedział, że nie potrzebuje pomocy zagranicznej, bo jego armia jest już tak silna, że sami sobie dadzą radę. Więc, jeśli Zełenski tak uważa, to niech sobie sami dadzą radę - skomentował kandydat na prezydenta.
Jakubiak tłumaczył, że dalsze prowadzenie tego konfliktu nie ma sensu. - Wadziłem na własne oczy biednych Amerykanów i dlaczego oni mają sponsorować wojnę pozycyjną, która nic nie wnosi? - pytał.
Spięcie Motyki i Stefaniuka
Wiceminister klimatu Miłosz Motyka podkreślił, że Ukraińcy odsuwają rosyjskie niebezpieczeństwo od granic Polski. - Cmentarze są pełne młodych ludzi, którzy giną za swój kraj, ale także, żeby wojska rosyjskie były tam gdzie są, a nie bliżej Polski. (...) To jest w naszym interesie - pokreślił.
Polityk PSL zaznaczył, że Ukraina jest państwem suwerennym i ciągu ostatnich 3 lat nic się nie zmieniło w tym względzie. - Powinna sama decydować o sobie - zaznaczył, odnosząc się do kwestii rozmów pokojowych.
- Przedszkole to jest po prostu - skomentował słowa Motyki poseł PiS Dariusz Stefaniuk.
- To jest żałosne - odpowiedział mu polityk PSL.
- Jest pan tak infantylny w tym, co pan mówi, że to jest po prostu śmieszne - kontynuował polityk PiS. - I to trzeba przerwać - wtrącił Jakubiak.
Motyka bronił swojego poglądu i podkreślał, że warunki zawarcia pokoju będą miały wpływ na bezpieczeństwo Polski.
- Jest to infantylne i życzeniowe myślenie o tym - a wymagam od przedstawicieli rządu jakiegoś planu - bo to sobie mogą mówić przekupki na bazarze, że "chciałyby, dobrze by było, że Ukraina powinna być niepodległa, powinna decydować itd.". Tylko panie ministrze, Ukraina - tak jak powiedział Donald Trump - niestety nie ma kart w tej grze. I niestety bez Amerykanów tego pokoju nie będzie - tłumaczył Stefaniuk.
"To niewyobrażalne"
- Albo USA są globalnym mocarstwem i zdecydowały się na taką rolę dziesięciolecia temu, albo nie - mówił z kolei Waldemar Sługocki z KO i dodał, że USA nie chcą wziąć odpowiedniości za globalny porządek.
Podkreślał, że "Ukraina nie jest agresorem". - Mówienie, że Rosja otrzyma wschodnie terytoria Ukrainy w zamian za pokój, a USA będą eksploatować złożona napadniętego kraju - to jest niewyobrażalne - mówił.
Czytaj więcej