Trump chce podpisania umowy o minerałach. Nieoficjalne doniesienia z USA

Świat
Trump chce podpisania umowy o minerałach. Nieoficjalne doniesienia z USA
PAP/EPA/Samuel Corum
Donald Trump ma ogłosić zamiar podpisania umowy ws. ukraińskich metali ziem rzadkich

Prezydent USA Donald Trump przekazał osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić zamiar podpisania umowy o minerałach z Ukrainą podczas wtorkowego orędzia przed Kongresem - donosi agencja Reutera.

Według agencji, która powołuje się na cztery źródła, obie strony zamierzają wkrótce podpisać porozumienie, choć z treści depeszy nie wynika jasno, kiedy miałoby to nastąpić. Trump miał jednak powiedzieć swoim doradcom, że zamierza ogłosić porozumienie podczas wtorkowego orędzia przed połączonymi izbami Kongresu.

USA chcą rekompensaty. Trump czeka na umowę z Ukrainą

Pytany o sprawę w poniedziałek, Trump zapowiedział, że będzie miał na ten temat coś do powiedzenia podczas wtorkowego orędzia, mówiąc przy tym, że jest to umowa korzystna dla USA. Z kolei już we wtorek wiceprezydent J.D. Vance w Senacie podtrzymał, że Trump wciąż jest zainteresowany porozumieniem.

 

ZOBACZ: Marine Le Pen skrytykowała Donalda Trumpa. Mocne słowa o zawieszeniu pomocy dla Ukrainy

 

- Po pierwsze, naród amerykański musi otrzymać jakąś rekompensatę za niewiarygodną inwestycję finansową, którą poczyniliśmy w tym kraju. Dużo pomocy, którą wysłali Europejczycy, nadeszło w formie pieniędzy, które są im spłacane. Cóż, to naprawdę śmieszne i szczerze mówiąc, to obraza dla narodu amerykańskiego, że Europejczycy otrzymują lepszą ofertę niż naród amerykański - powiedział wiceprezydent.

Umowa o minerałach. Zełenski gotów do podpisania

Gotowość do podpisania umowy w wybranych przez USA okolicznościach deklarował też ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski we wpisie na platformie X.

 

Nie jest jasne, czy porozumienie w tej kwestii oznaczać będzie przywrócenie wstrzymanej przez USA w poniedziałek pomocy wojskowej dla Ukrainy.

 

Reuters donosi też, że nie są znane warunki umowy, która w pierwotnej wersji miała zakładać otrzymanie przez kontrolowany przez USA fundusz 500 mld dolarów z wpływów z eksploatacji ukraińskich zasobów naturalnych. Później kształt umowy miał zostać zmieniony: fundusz miał należeć do obu krajów, zostać przeznaczony na odbudowę i inwestycję w Ukrainę, a warunki jego funkcjonowania zawarte w osobnej przyszłej umowie.

Artur Pokorski / Polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie