Bruksela organizuje nadzwyczajny szczyt. Donald Tusk ujawnia szczegóły

Polska
Bruksela organizuje nadzwyczajny szczyt. Donald Tusk ujawnia szczegóły
PAP/Paweł Supernak
Donald Tusk wybiera się na szczyt do Brukseli

Donald Tusk wybiera się w środę do Brukseli, gdzie weźmie udział w nadzwyczajnym szczycie Rady Europejskiej. Premier ujawnił, że najważniejszymi tematami rozmów będą sytuacja w Ukrainie i zbrojenie się Europy. W rozmowach weźmie udział także Wołodymyr Zełenski - prezydent Ukrainy.

W środę premier Donald Tusk udaje się do Brukseli, gdzie dzień później odbędzie się nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej poświęcony europejskiej obronności i wsparciu Ukrainy. Podczas spotkania, do którego dołączy prezydent Wołodymyr Zełenski, liderzy będą rozmawiać m.in. o planie dozbrajania Europy.

Nadzwyczajny szczyt w Brukseli 

W przeciwieństwie do niedzielnego szczytu w Londynie, w którym uczestniczyło jedynie kilkunastu liderów europejskich (a także kilku spoza Europy), czwartkowy szczyt w Brukseli zgromadzi już szefów państw i rządów wszystkich krajów UE. Po raz kolejny w spotkaniu weźmie także udział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Tematem rozmów będą wyzwania związane z wojną w Ukrainie - z jednej strony wsparcie kraju w obliczu wycofania się z pomocy wojskowej przez Stany Zjednoczone, z drugiej strony wzmocnienie europejskich zdolności obronnych.

 

ZOBACZ: Zbigniew Ziobro w poważnych tarapatach. Do sądu trafił wniosek o areszt dla polityka

 

- Tam (w Londynie) determinacja przywódców państw europejskich, a także instytucji europejskich, była jednoznaczna - i to od Czech to Turcję, od Norwegii po Kanadę, bo także te państwa spoza UE uczestniczyły w tej naradzie - mówił we wtorek premier Donald Tusk.

 

Ze słów premiera wynika, że kolejne rozmowy mają toczyć się już w środę wieczorem, przed szczytem UE. - W czwartek będziemy podejmowali decyzje na nadzwyczajnej Radzie Europejskiej - zapowiedział.

 

Rozmowy będą dotyczyły m.in. przedstawionego przez szefową KE Ursulę von der Leyen pięciopunktowego planu dozbrajania Europy, który ma zmobilizować do 800 mld euro na obronność. Plan zakłada poluzowanie unijnych reguł wydatkowych, pakiet pożyczek o wartości 150 mld euro m.in. na obronę przeciwlotniczą czy możliwość wykorzystania środków z polityki spójności na obronność. Jego szczegóły von der Leyen przedstawiła w liście do unijnych liderów.

Współpraca Europy na rzecz obronności 

Zdaniem Tuska, mowa o "zasadniczym zwrocie" w polityce europejskiej, który porównywalny jest do decyzji podejmowanych w czasach pandemii COVID-19. Premier podkreślił, że poluzowanie reguł budżetowych - co oznacza, że państwo nie będzie "karane" za pogłębienie deficytu ze względu na inwestycje w obronność - to postulat, o który zabiegała Polska. Wyraził również przekonanie, że zapis dotyczący tej kwestii znajdzie się w konkluzjach czwartkowego szczytu.

 

ZOBACZ: USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. Premier wskazał priorytet

 

Według premiera działania na rzecz obronności powinny obejmować również inwestycje na rzecz obrony wschodniej granicy UE, a więc polskiej granicy z Rosją i Białorusią, na której powstaje projekt umocnień zwany "Tarczą Wschód". "Ostatnie moje rozmowy, w tym to spotkanie w Londynie, potwierdzały, że już nikogo nie muszę przekonywać w Europie, że to jest zadanie wspólne, i że to zadanie wymaga też wspólnego finansowania. Mamy już tego pierwsze efekty" - powiedział.

 

Rozmowy na temat unijnej obronności prowadzone były już na poprzednim nieformalnym szczycie zwołanym na 3 lutego. Kolejny, planowy już szczyt Rady Europejskiej, ma odbyć się 20-21 marca. Jednocześnie, wedle zapowiedzi płynących ze strony USA, obecna amerykańska administracja będzie działać na rzecz jak najszybszego zawarcia pokoju między Ukrainą a Rosją. Europejscy liderzy obawiają się, że jego warunki będą niekorzystne dla zaatakowanego kraju.

aba / polsatnews.pl/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie