Tragiczny wypadek na Warmii. Auto rozerwało na części, kierowca nie żyje

Polska wka / polsatnews.pl
Tragiczny wypadek na Warmii. Auto rozerwało na części, kierowca nie żyje
Facebook/Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie
Tragiczny wypadek w gminie Braniewo na DK54

Kierowca niespodziewanie zjechał ze swojego pasa ruchu, a jego toyota z całym impetem uderzyło w drzewo. Tak doszło do śmiertelnego wypadku na DK nr 54 w pobliżu Braniewa (woj. warmińsko-mazurskie). Siła uderzenia była tak duża, że mężczyzna nie przeżył zdarzenia. Z jego samochodu, który mógł jechać z prędkością nawet 200 km/h, pozostał natomiast rozczłonkowany wrak.

W sobotę około godziny 10:00 na drodze krajowej nr 54 doszło do śmiertelnego wypadku. Jak podała straż pożarna z Braniewa, kierowca jadący nieopodal miejscowości Młoteczno na prostym odcinku nagle zjechał na przeciwległy pas i uderzył w przydrożne drzewo.

 

ZOBACZ: Kuriozalny wypadek na przejeździe. W PKP nie dowierzają. "Mistrz kierownicy"

 

Dlaczego tak się stało? Na razie nie wiadomo, jednak mundurowi przekazali, iż siła uderzenia była tak duża, że samochód dosłownie rozerwało na części. Na strażackich fotografiach widać rozsypane elementy toyoty, jej oderwany dach, a także powyginane siedzenia. 

 

 

Śmiertelny wypadek koło Braniewa. Policja wytyczyła objazdy

Kierowca osobowego auta nie przeżył wypadku - podróżował nim sam. Licznik prędkości zatrzymał się na 200 km/h, ale na razie nie jest pewne, jak szybko jechała toyota. Na miejscu interweniowała Państwowa Straż Pożarna z Braniewa, strażacy ochotnicy z OSP Braniewo, a także zespół ratownictwa medycznego z Powiatowego Centrum Medycznego w tej samej miejscowości.

 

Okoliczności tragicznego wypadku wyjaśniają policjanci. Na czas prowadzenia czynności występują utrudnienia w ruchu. Służby zorganizowały objazdy

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie