Miller: Zełenski wprowadził nas w bardzo poważny kłopot

Polska
Miller: Zełenski wprowadził nas w bardzo poważny kłopot
Polsat News
Leszek Miller, Bronisław Komorowski i Waldemar Pawlak w programie "Prezydenci i premierzy"

Wołodymyr Zełenski, kłócąc się z Donaldem Trumpem, pogorszył sobie sytuację i wprowadził nas w "bardzo poważny kłopot" - ocenił Leszek Miller. Również Waldemar Pawlak krytycznie wyraził się o liderze Ukrainy, przekonując w "Prezydentach i premierach", że nie wyciągnął on wniosków z niedawnych wydarzeń w ONZ. Natomiast Bronisław Komorowski zwracał uwagę na "abdykację USA" z roli lidera Zachodu.

Zdaniem Leszka Millera "zapalnikiem" piątkowego sporu między Wołodymyrem Zełenskim a Donaldem Trumpem były słowa pierwszego z nich, skierowane do prezydenta USA. Lider Ukrainy próbował przekonywać, że jeśli Stany Zjednoczone nie spełnią oczekiwań Kijowa dotyczących bezpieczeństwa to "najpierw Rosja nas połknie, a potem was".

 

- Otóż żaden amerykański prezydent nie pozwoli sobie, żeby jakiś inny polityk podawał w wątpliwość siłę Ameryki i jej mocarstwowość. My się tutaj w Europie możemy bać Rosji, ale Amerykanie nie mogą - stwierdził były szef rządu w programie "Prezydenci i premierzy".

Kłótnia Trumpa z Zełenskim. Miller: Prezydent Ukrainy pogorszył sobie sytuację

Miller podkreślił w rozmowie z Igorem Sokołowskim, że styl komunikacji Zełenskiego sprawdza się na Starym Kontynencie, ale za Atlantykiem już nie. - Nie musiał tak emocjonalnie reagować, bo obydwaj panowie - Trump i J. D. Vance - mówili prawdę - ocenił na antenie Polsat News.

 

ZOBACZ: Turcja chce pomóc, złoży konkretną propozycję. "Jesteśmy gotowi"

 

Jak wyliczał, chodzi o uwagi przywódcy USA oraz wiceprezydenta tego państwa o tym, iż Ukraina przegrywa wojnę, odczuwa kłopoty z mobilizacją do wojska, jest krajem skorumpowanym, nie ma wystarczająco silnych kart przetargowych, a ponadto bez Stanów Zjednoczonych nie da sobie rady.

 

WIDEO: Kto stracił na klęsce rozmów w USA? Miller, Komorowski i Pawlak w "Prezydentach i premierach"

 

 

- Wydawało mi się, że rolą Zełenskiego było po prostu przyjechać, podziękować za dotychczasową pomoc, podpisać umowę, która miała być parafowana i odjechać. Natomiast pogorszył sobie sytuację - skwitował Miller, dodając, że jego zdaniem ukraiński przywódca "wprowadził nas wszystkich w bardzo poważny kłopot", a sojusz Europa - USA "trzeszczy".

Pawlak: Zełenski i dyplomacja Ukrainy nie wyciągnęła wniosków

W sobotnich "Prezydentach i premierach" głos zabrał też były premier Waldemar Pawlak. Jak wskazał, potrzebne jest szersze spojrzenie na sprawę scysji w Waszyngtonie. - Te emocjonalne wypowiedzi to był swojego rodzaju finał, natomiast głębszy proces widać było już na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ - podkreślił.

 

Jak przypomniał, wówczas Stany Zjednoczone zagłosowały przeciwko rezolucji zaproponowanej przez Ukrainę, a dotyczącej wojny. - To było bezprecedensowe. Co ciekawe, USA nie kierowały się emocjami - to była twarda, dyplomatyczna decyzja - zwrócił uwagę, nadmieniając, iż w tej chwili Ameryce "bliżej do Rosji niż Chinom czy Indiom". 

 

ZOBACZ: Zgłaszał Donalda Trumpa do Nagrody Nobla. Teraz ma gorzkie refleksje

 

Dowodził, że dyplomacja Ukrainy, jak również sam Zełenski "nie wyciągnęli wniosków z głosowania w ONZ, bo tam większość krajów poparła rezolucję, ale w Radzie Bezpieczeństwa USA złożyły rezolucję, za którą głosowała Rosja". To zdaniem Pawlaka oznacza, że "dyplomaci ukraińscy nie odczytali tego znaku, iż nastąpiła radykalna zmiana polityki amerykańskiej". 

Komorowski: USA abdykowały z roli lidera świata zachodniego

Z kolei były prezydent Bronisław Komorowski ocenił kłótnię Trumpa z Zełenskim jako "abdykację USA z roli faktycznego lidera świata zachodniego". - Trump chce przypisać sobie rolę albo hegemona, albo uczestnika koncertu mocarstw, które będą rządziły światem, nie oglądając się na innych. Prawda jest taka: cały zachodni świat do niedawna wspierał Ukrainę, a Trump to wszystko zmienił - podkreślił. 

 

Według niego "źle się stało, że doszło do takiego skandalu przed kamerami". - Gospodarzem w Białym Domu nie jest Zełenski, tylko Trump. To on do tego dopuścił, że przez cały czas byli tam obecni dziennikarze - zauważył.

 

ZOBACZ: Zełenski pozbawił Ukrainę pomocy? Oto, ile USA wysłały broni

 

Zdaniem byłego prezydenta Trump był przekonany, że przywódca Ukrainy podpisze umowę o wydobyciu metali ziem rzadkich i chciał, by zrobił to w stworzonych przez niego warunkach, "mając Zełenskiego na kolanach, na oczach całego świata". - No i się naciął, trafiła kosa na kamień - skwitował.

Fiasko rozmów w Białym Domu. Miller i Komorowski sprawę widzą różnie

Z oceną Komorowskiego nie zgodził się jednak Miller, dla którego stwierdzenie, że Trump z czegoś "abdykował", jest przedwczesne, ponieważ "świata demokratycznego nie jest przez nikogo desygnowany tylko wynika to automatycznie z siły kraju". Według niego lider USA oczekiwał jedynie, by Zełenski powiedział, iż chce pokoju w Ukrainie. - Powiedział: "Jak chcesz pokoju, możesz wracać" - przypomniał.

 

Nawiązując jeszcze do oświadczenia amerykańskiego prezydenta, były premier z SLD wskazał, iż celami Trumpa jest zaprowadzenie pokoju w Ukrainie "za wszelką cenę" oraz "odzyskanie przynajmniej części pieniędzy, które Stany Zjednoczone wprowadziły do Ukrainy". Z tym nie zgodził się Komorowski.

 

ZOBACZ: Duda komentuje kłótnię w Białym Domu. Dał radę Zełenskiemu


- Niech się pan dokładnie wsłucha w to, co było powiedziane w Gabinecie Owalnym przez Trumpa. On mówił bardzo dużo o pokoju, a Zełenski mu odpowiadał: "Tak, my chcemy pokoju, ale nie rozejmu na linii frontu, bo rozejm bez gwarancji to jest tylko prowokowanie ryzyka na przyszłość" - wyjaśniał.

 

Według niego Trump ani razu nie powiedział, że dąży do pokoju, lecz "żądał (...) zapłaty za to w postaci eksploatacji złóż minerałów w Ukrainie". - To jest głęboko niemoralne, nawet z punktu widzenia czysto handlowego, biznesowego - wymieniał, a wtedy Miller przypomniał, że ofertę złożyli sami Ukraińcy. - Trump chciał dostać zapłatę przed załatwieniem pokoju - zripostował Komorowski.

Agata Sucharska / wka / Polsatnews.pl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie